W latach 1880-1881 studiował w warszawskiej Szkole Rysunkowej u W. Gersona, następnie w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych u L. Lofflera, J. Matejki, F. Cynka, W. Łuszczkiewicza (1881-1889). W latach 1889-1992 kontynuował studia w monachijskiej Akademii u A. Wagnera. Do kraju wrócił w 1892 roku i osiedlił się w Soszowicach koło Krakowa. W latach 1896-1916 był profesorem malarstwa na Wyższych Kursach dla Kobiet im. Adriana Baranieckiego przy Muzeum Techniczno-Przemysłowym w Krakowie. We wcześniejszym okresie malował portrety. Wiadomo, że około 1905 roku namalował realistyczny portret matki Zofii, a także odmienny w konwencji portret syna - na tle przyrody, bardziej stylistycznie związany ze sztuką około 1900. Jego malarstwo portretowe, podobnie jak pejzaże, mniej jest dzisiaj znane w przeciwieństwie do później powstałych przedstawień typów ludowych i scen rodzajowych z życia podkrakowskiej wsi. W latach 1892-1907 pracował głównie nad cyklem o tematyce folklorystyczno-rodzajowej ilustrującej wieś polską. Został on zamówiony przez hrabiego I. Korwin-Milewskiego, znanego kolekcjonera i mecenasa sztuki, z którym artysta był zaprzyjaźniony. "Wodzinowski wpisuje się tym dziełem w krąg polskich artystów zafascynowanych ideą chłopomanii, postrzegających wieś jako pełną ducha i sił witalnych, jako źródło odnowy społeczeństwa zepsutego przez miasto i jego kulturę. Tym samym włączył się - podobnie jak wielu artystów młodopolskich, ale również i Władysław Reymont - do wielkiego światowego nurtu określanego mianem vernacular, czyli idei powrotu do źródeł, korzeni charakterystycznego dla kultury przełomu XIX i XX wieku" (Andrzej Holeczko-Kiehl, katalog wystawy "Brandt... Malczewski... Siemiradzki... Polscy Monachijczycy", Wydawnictwo Muzeum Śląskiego, Katowice 2005).
Prezentowana praca to portret podwójny - chłopa i chłopki. Ubrani w odświętne stroje (kobieta ma na sobie wyszywany gorset oraz korale), przedstawieni zostali w chwili żywej, wesołej rozmowy: mężczyzna mówi coś, kobieta uśmiecha się, patrząc w dal. Mimo, iż portretowanymi jest para ludzi w dojrzałym wieku, ich wizerunek tchnie vis vitae.

30
Wincenty WODZINOWSKI (1866-1940)

PARA CHŁOPÓW

Olej, dykta; 35 x 50 cm
Sygnowany p. d.: W. Wodzinowski
Na odwrocie napis ołówkiem: Steinfeler

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

W latach 1880-1881 studiował w warszawskiej Szkole Rysunkowej u W. Gersona, następnie w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych u L. Lofflera, J. Matejki, F. Cynka, W. Łuszczkiewicza (1881-1889). W latach 1889-1992 kontynuował studia w monachijskiej Akademii u A. Wagnera. Do kraju wrócił w 1892 roku i osiedlił się w Soszowicach koło Krakowa. W latach 1896-1916 był profesorem malarstwa na Wyższych Kursach dla Kobiet im. Adriana Baranieckiego przy Muzeum Techniczno-Przemysłowym w Krakowie. We wcześniejszym okresie malował portrety. Wiadomo, że około 1905 roku namalował realistyczny portret matki Zofii, a także odmienny w konwencji portret syna - na tle przyrody, bardziej stylistycznie związany ze sztuką około 1900. Jego malarstwo portretowe, podobnie jak pejzaże, mniej jest dzisiaj znane w przeciwieństwie do później powstałych przedstawień typów ludowych i scen rodzajowych z życia podkrakowskiej wsi. W latach 1892-1907 pracował głównie nad cyklem o tematyce folklorystyczno-rodzajowej ilustrującej wieś polską. Został on zamówiony przez hrabiego I. Korwin-Milewskiego, znanego kolekcjonera i mecenasa sztuki, z którym artysta był zaprzyjaźniony. "Wodzinowski wpisuje się tym dziełem w krąg polskich artystów zafascynowanych ideą chłopomanii, postrzegających wieś jako pełną ducha i sił witalnych, jako źródło odnowy społeczeństwa zepsutego przez miasto i jego kulturę. Tym samym włączył się - podobnie jak wielu artystów młodopolskich, ale również i Władysław Reymont - do wielkiego światowego nurtu określanego mianem vernacular, czyli idei powrotu do źródeł, korzeni charakterystycznego dla kultury przełomu XIX i XX wieku" (Andrzej Holeczko-Kiehl, katalog wystawy "Brandt... Malczewski... Siemiradzki... Polscy Monachijczycy", Wydawnictwo Muzeum Śląskiego, Katowice 2005).
Prezentowana praca to portret podwójny - chłopa i chłopki. Ubrani w odświętne stroje (kobieta ma na sobie wyszywany gorset oraz korale), przedstawieni zostali w chwili żywej, wesołej rozmowy: mężczyzna mówi coś, kobieta uśmiecha się, patrząc w dal. Mimo, iż portretowanymi jest para ludzi w dojrzałym wieku, ich wizerunek tchnie vis vitae.