Malarz-akwarelista, rysownik i ilustrator, założyciel słynnej "dynastii" artystycznej. Był w gruncie rzeczy samoukiem: nigdy nie odebrał systematycznego wykształcenia akademickiego. Przez krótki czas - równolegle ze studiami prawniczymi - uczył się rysunku u Jana Maszkowskiego we Lwowie, pó¼niej korzystał ze wskazówek Piotra Michałowskiego; podczas pobytu w Paryżu (1855-1869) pracował pod kierunkiem Horacego Verneta a przez dziesięć miesięcy, w latach 1868-1869 - w monachijskim atelier Franza Adama. W okresie "warszawskim" intensywnie współpracował z prasą ilustrowaną. Przyja¼nił się z przedstawicielami tutejszej "cyganerii" malarskiej: Franciszkiem Kostrzewskim, Henrykiem Pillatim, Wojciechem Gersonem oraz Marcinem Olszyńskim. W 1869 roku, po licznych podróżach, osiadł w Krakowie. Perfekcyjny pod względem warsztatowym akwarelista o wielkiej łatwości procesu twórczego. Zaczynając jako kronikarz życia ziemiańskiego oraz zręczny malarz koni rychło, dzięki pomocy i protekcji najznamienitszych rodzin arystokratycznych, zyskał znaczna sławę i powodzenie. Za sprawą pracowitości i oryginalności swego talentu, pomimo kameralnego charakteru swych prac i skłonności do rodzajowości, stał się - na podobieństwo Sienkiewicza w literaturze - malarskim pamiętnikarzem świetności szlacheckiej Rzeczypospolitej. Prezentowana akwarela, pochodząca z najlepszego, dojrzałego okresu twórczości Kossaka, jest najwcześniejszą znaną dziś redakcją "ilustracji" tego konkretnego fragmentu Pana Paskowego Pamiętnika; pó¼na (i pod względem artystycznym, co zrozumiałe - gorsza, różniąca się od tu omawianej znacznie, bo odwróceniem kompozycji, całym drugim planem i niezliczonymi szczegółami detalów i rekwizytów) wersja takiejż kompozycji namalowana została przezeń w przedostatnim roku życia (1898) i należy dziś do zbiorów Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu (por.: K. Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław - Warszawa - Kraków - Gdańsk - Łód¼ 1981, s. 95, 127, il. 707). Pod względem genetyczno-typologicznym przynależy ona do grupy nielicznych w oeuvre akwarelisty obrazów stricte historycznych, które roboczo możemy nazwać tu wizualizacjami ¼ródła historycznego. Pod określeniem tym rozumiemy prace (zaskakująco nieliczne), o nieilustracyjnym przeznaczeniu (albo wykorzystane w ten sposób wtórnie), które malowane były dokładnie podług konkretnego ustępu tekstu pamiętnikarskiego. Takiż charakter ma Jarmark w Habelswerde (1866, Muzeum Narodowe w Warszawie), malowany podług Przewag elearów polskich... ks. Wojciecha z Konojad Dembołęckiego oraz cały "cykl fredrowski". Zastanawia, iż Kossaka (prawda, że na ogół skłaniającego się - i za to był zresztą ceniony - ku typizacji i rodzajowości), pozostającego przez całe życie pod nieodmiennym urokiem sarmatyzmu i staropolszczyzny, w tak małym stopniu urzekła plastyczność i sugestywności języka i dzieła Paska, że z jego memuaru zainteresował go wyłącznie epizod ze zwycięskiej bitwy pod Połonką (u Paska: Lechowiczami, w literaturze także błędnie: Lechowicami, Lachowicami), stoczonej 27 czerwca 1660 roku przez wojska koronno-litewskie pod wodzą Pawła Sapiehy i Stefana Czarnieckiego z armią moskiewską, dowodzoną przez Iwana Andriejewicza Chowańskiego. Oprócz dwóch wspomnianych wyżej, zajmujących nas tu przedstawień istnieje bowiem wizualizacja jej nieco wcześniejszego momentu, kiedy to Pasek, zanim natknął się na gołowąsa, któremu darował życie, starł się z moskiewskim bojarem i próbował wziąć go do niewoli (akwarela, 1891, kolekcja prywatna - por.: op. cit., il. 642 - błędnie jako Zagłoba zdobywający chorągiew).
Akwarela na zarysie szkicu ołówkowego, papier naklejony całą powierzchnią na bibułę i obwodem na nowszą nakładkę (naśladującą passe-partout z epoki); 33,4 x 47,2 cm (w świetle wspomnianej nakładki; wymiary papieru dublującego: 37,5 x 52,2 cm, jego dolna i górna krawęd¼ o nieregularnym obrzeżu).
Sygnowany pędzelkiem i akwarelą w tonacji brunatnej po lewej ponad dolną krawędzią: Juliusz KossaK | 1889 ; na górnej listwie ramy po środku na papierowej taśmie oklejającej odwrocie współczesna nalepka pracowni pozłotniczej (złoty, leżący prostokąt o zaokrąglonych narożnikach): Pracownia Pozłotnicza/ St. Twardy / W-we, ul. Śniadeckich 12/16 / Egz. od 1880 r.
Stan zachowanie: naprawione przez podklejenie rozdarcie (lub przetarcie) w prawym górnym narożniku.
Malarz-akwarelista, rysownik i ilustrator, założyciel słynnej "dynastii" artystycznej. Był w gruncie rzeczy samoukiem: nigdy nie odebrał systematycznego wykształcenia akademickiego. Przez krótki czas - równolegle ze studiami prawniczymi - uczył się rysunku u Jana Maszkowskiego we Lwowie, pó¼niej korzystał ze wskazówek Piotra Michałowskiego; podczas pobytu w Paryżu (1855-1869) pracował pod kierunkiem Horacego Verneta a przez dziesięć miesięcy, w latach 1868-1869 - w monachijskim atelier Franza Adama. W okresie "warszawskim" intensywnie współpracował z prasą ilustrowaną. Przyja¼nił się z przedstawicielami tutejszej "cyganerii" malarskiej: Franciszkiem Kostrzewskim, Henrykiem Pillatim, Wojciechem Gersonem oraz Marcinem Olszyńskim. W 1869 roku, po licznych podróżach, osiadł w Krakowie. Perfekcyjny pod względem warsztatowym akwarelista o wielkiej łatwości procesu twórczego. Zaczynając jako kronikarz życia ziemiańskiego oraz zręczny malarz koni rychło, dzięki pomocy i protekcji najznamienitszych rodzin arystokratycznych, zyskał znaczna sławę i powodzenie. Za sprawą pracowitości i oryginalności swego talentu, pomimo kameralnego charakteru swych prac i skłonności do rodzajowości, stał się - na podobieństwo Sienkiewicza w literaturze - malarskim pamiętnikarzem świetności szlacheckiej Rzeczypospolitej. Prezentowana akwarela, pochodząca z najlepszego, dojrzałego okresu twórczości Kossaka, jest najwcześniejszą znaną dziś redakcją "ilustracji" tego konkretnego fragmentu Pana Paskowego Pamiętnika; pó¼na (i pod względem artystycznym, co zrozumiałe - gorsza, różniąca się od tu omawianej znacznie, bo odwróceniem kompozycji, całym drugim planem i niezliczonymi szczegółami detalów i rekwizytów) wersja takiejż kompozycji namalowana została przezeń w przedostatnim roku życia (1898) i należy dziś do zbiorów Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu (por.: K. Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław - Warszawa - Kraków - Gdańsk - Łód¼ 1981, s. 95, 127, il. 707). Pod względem genetyczno-typologicznym przynależy ona do grupy nielicznych w oeuvre akwarelisty obrazów stricte historycznych, które roboczo możemy nazwać tu wizualizacjami ¼ródła historycznego. Pod określeniem tym rozumiemy prace (zaskakująco nieliczne), o nieilustracyjnym przeznaczeniu (albo wykorzystane w ten sposób wtórnie), które malowane były dokładnie podług konkretnego ustępu tekstu pamiętnikarskiego. Takiż charakter ma Jarmark w Habelswerde (1866, Muzeum Narodowe w Warszawie), malowany podług Przewag elearów polskich... ks. Wojciecha z Konojad Dembołęckiego oraz cały "cykl fredrowski". Zastanawia, iż Kossaka (prawda, że na ogół skłaniającego się - i za to był zresztą ceniony - ku typizacji i rodzajowości), pozostającego przez całe życie pod nieodmiennym urokiem sarmatyzmu i staropolszczyzny, w tak małym stopniu urzekła plastyczność i sugestywności języka i dzieła Paska, że z jego memuaru zainteresował go wyłącznie epizod ze zwycięskiej bitwy pod Połonką (u Paska: Lechowiczami, w literaturze także błędnie: Lechowicami, Lachowicami), stoczonej 27 czerwca 1660 roku przez wojska koronno-litewskie pod wodzą Pawła Sapiehy i Stefana Czarnieckiego z armią moskiewską, dowodzoną przez Iwana Andriejewicza Chowańskiego. Oprócz dwóch wspomnianych wyżej, zajmujących nas tu przedstawień istnieje bowiem wizualizacja jej nieco wcześniejszego momentu, kiedy to Pasek, zanim natknął się na gołowąsa, któremu darował życie, starł się z moskiewskim bojarem i próbował wziąć go do niewoli (akwarela, 1891, kolekcja prywatna - por.: op. cit., il. 642 - błędnie jako Zagłoba zdobywający chorągiew).