Podczas powstania listopadowego 6 września 1831 roku wojska rosyjskie rozpoczęły szturm na Warszawę. Tego dnia na szańcach Woli zginął generał Józef Sowiński, wychowanek Szkoły Rycerskiej, uczestnik powstania kościuszkowskiego i kampanii 1812 roku.
Moment śmierci gen. Józefa Sowińskiego stał się tematem poematu Juliusza Słowackiego:

W starym kościołku na Woli
Został jenerał Sowiński,
Starzec o drewnianej nodze,
I wrogom się broni szpadą;
A wokoło leżą wodze
Batalionów i żołnierze,
I potrzaskane harmaty,
I gwery: wszystko stracone!
Jenerał się poddać nie chce,
Ale się staruszek broni
Oparłszy się na ołtarzu,
Na białym Bożym obrusie (...)

Wyobraźnia poety przeniosła to wydarzenie do wnętrza kościoła pod wezwaniem św. Wawrzyńca na Woli, choć naprawdę generał zginął na zewnątrz, kilkadziesiąt metrów od bramy kościoła. Jerzy Kossak namalował swój obraz w setną rocznicę tych wydarzeń. Obraz należał do jednej z najznakomitszych polskich rodzin arystokratycznych.

5
Jerzy KOSSAK (1886 Kraków - 1955 Kraków)

OSTATNI BÓJ GENERAŁA SOWIŃSKIEGO, 1932

Olej, płótno; 70 x 92 cm
Sygnowany l.d.: Jerzy Kossak 1932
Ekspertyza Andrzeja Ryszkiewicza z 1999 r.


* opłata droit de suite

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Podczas powstania listopadowego 6 września 1831 roku wojska rosyjskie rozpoczęły szturm na Warszawę. Tego dnia na szańcach Woli zginął generał Józef Sowiński, wychowanek Szkoły Rycerskiej, uczestnik powstania kościuszkowskiego i kampanii 1812 roku.
Moment śmierci gen. Józefa Sowińskiego stał się tematem poematu Juliusza Słowackiego:

W starym kościołku na Woli
Został jenerał Sowiński,
Starzec o drewnianej nodze,
I wrogom się broni szpadą;
A wokoło leżą wodze
Batalionów i żołnierze,
I potrzaskane harmaty,
I gwery: wszystko stracone!
Jenerał się poddać nie chce,
Ale się staruszek broni
Oparłszy się na ołtarzu,
Na białym Bożym obrusie (...)

Wyobraźnia poety przeniosła to wydarzenie do wnętrza kościoła pod wezwaniem św. Wawrzyńca na Woli, choć naprawdę generał zginął na zewnątrz, kilkadziesiąt metrów od bramy kościoła. Jerzy Kossak namalował swój obraz w setną rocznicę tych wydarzeń. Obraz należał do jednej z najznakomitszych polskich rodzin arystokratycznych.