„Pejzaże kalwaryjskie wzbogacone drobnym sztafażem (…) rozświetlone słońcem sady
i portrety najbliższych, wkomponowane w bujną zieleń ogrodu tchną odświętną atmosferą dostojeństwa natury, ukazują całe bogactwo lata, są hymnem pochwalnym otaczającego świata. Kalwaryjska pracownia plenerowa zamienia się w szczęśliwą Arkadię, w której panuje niczym niezmącony spokój, gdzie człowiek harmonijnie współistnieje z naturą pełną obfitości. Pejzaże Weissa odkrywają zacisze przydomowego ogrodu, dostępnego tylko dla wybrańców, urzekają krytyków, stają się marzeniem kolekcjonerów”.
(Renata Weiss, „Akordy światła i koloru. Wojciech Weiss i Aneri”, Stalowa Wola, 2016, s. 9)
olej, płótno, 71 × 58 cm
sygn. i dat. p. d.: WWeiss/1926
na odwrocie cyfra 3
„Pejzaże kalwaryjskie wzbogacone drobnym sztafażem (…) rozświetlone słońcem sady
i portrety najbliższych, wkomponowane w bujną zieleń ogrodu tchną odświętną atmosferą dostojeństwa natury, ukazują całe bogactwo lata, są hymnem pochwalnym otaczającego świata. Kalwaryjska pracownia plenerowa zamienia się w szczęśliwą Arkadię, w której panuje niczym niezmącony spokój, gdzie człowiek harmonijnie współistnieje z naturą pełną obfitości. Pejzaże Weissa odkrywają zacisze przydomowego ogrodu, dostępnego tylko dla wybrańców, urzekają krytyków, stają się marzeniem kolekcjonerów”.
(Renata Weiss, „Akordy światła i koloru. Wojciech Weiss i Aneri”, Stalowa Wola, 2016, s. 9)