Proweniencja: obraz zakupiony przez pradziadka obecnego właściciela w pracowni artysty.
Zygmunt Ajdukiewicz malował portrety oraz obrazy historyczne i rodzajowe. Pośród nich – sceny wojskowe, jarmarczne czy myśliwskie, w których odbijały się „pewne historyczno-stepowe zwyczaje z kresów dawnej Polski“. Tematycznie bliski prezentowanemu dziełu jest reprodukowany w „Biesiadzie Literackiej“ w 1899 obraz Damascenka (Szerpentyna). Artysta przedstawił tu dwóch odzianych w kontusze wąsiastych szlachciców, z których jeden ujmuje za rękojeść szablę, palcami drugiej ręki zaś – przesuwa po ostrzu, prezentując znakomitą sztukę broni swemu towarzyszowi. Ten – okiem znawcy, z przyjemnością spogląda na nią.
Na oferowanym płótnie widzimy natomiast scenę o pewnej dozie napięcia i tajemniczości. Rozgrywa się ona w zapewne zakonspirowanym miejscu, w którym znajduje się broń. Uzbrojony mężczyzna, być może powstaniec, w wyciągniętej przed sobą ręce trzyma szablę i uważnie przygląda się głowni. Za nim, usłużny, nieco przestraszony, stoi gospodarz tego miejsca, być może sprzedawca broni – stary Żyd. Czeka, aż jego gość podejmie decyzję. Omawiana kompozycja oparta jest na znakomicie przeprowadzonych efektach luministycznych. Nastrój tajemnicy potęguje utrzymana w ciemnobrązowych, zgaszonych tonacjach kolorystyka, ocieplona światłem padającym z niewidocznego na obrazie okna. Delikatny, ledwo widoczny strumień słonecznego światła pada na podłogę, gdzie tworzy ostrą w zarysie plamę, oddającą kształt okna. Oświetla broń oraz postać mężczyzny z szablą. Drugi z mężczyzn – stary Żyd odziany w czarny chałat, skrywa się w cieniu. Zza umieszczonych za nim, ciężkich, mocnych drzwi – przez szczeliny przeziera blask letniego dnia. Ostry kontrast między jasnym, południowym światłem dnia, a ciemnym mrokiem zamkniętej izby, gdzie w napięciu i ciszy obaj mężczyźni odbywają tajne spotkanie, potęguje nastrój zagadkowości, kierując myśli widza ku nieznanej historii.
olej, płótno
94,5 x 133,5 cm
sygn. p.d.: Zygmunt Ajdukiewicz | 1884.
Proweniencja: obraz zakupiony przez pradziadka obecnego właściciela w pracowni artysty.
Zygmunt Ajdukiewicz malował portrety oraz obrazy historyczne i rodzajowe. Pośród nich – sceny wojskowe, jarmarczne czy myśliwskie, w których odbijały się „pewne historyczno-stepowe zwyczaje z kresów dawnej Polski“. Tematycznie bliski prezentowanemu dziełu jest reprodukowany w „Biesiadzie Literackiej“ w 1899 obraz Damascenka (Szerpentyna). Artysta przedstawił tu dwóch odzianych w kontusze wąsiastych szlachciców, z których jeden ujmuje za rękojeść szablę, palcami drugiej ręki zaś – przesuwa po ostrzu, prezentując znakomitą sztukę broni swemu towarzyszowi. Ten – okiem znawcy, z przyjemnością spogląda na nią.
Na oferowanym płótnie widzimy natomiast scenę o pewnej dozie napięcia i tajemniczości. Rozgrywa się ona w zapewne zakonspirowanym miejscu, w którym znajduje się broń. Uzbrojony mężczyzna, być może powstaniec, w wyciągniętej przed sobą ręce trzyma szablę i uważnie przygląda się głowni. Za nim, usłużny, nieco przestraszony, stoi gospodarz tego miejsca, być może sprzedawca broni – stary Żyd. Czeka, aż jego gość podejmie decyzję. Omawiana kompozycja oparta jest na znakomicie przeprowadzonych efektach luministycznych. Nastrój tajemnicy potęguje utrzymana w ciemnobrązowych, zgaszonych tonacjach kolorystyka, ocieplona światłem padającym z niewidocznego na obrazie okna. Delikatny, ledwo widoczny strumień słonecznego światła pada na podłogę, gdzie tworzy ostrą w zarysie plamę, oddającą kształt okna. Oświetla broń oraz postać mężczyzny z szablą. Drugi z mężczyzn – stary Żyd odziany w czarny chałat, skrywa się w cieniu. Zza umieszczonych za nim, ciężkich, mocnych drzwi – przez szczeliny przeziera blask letniego dnia. Ostry kontrast między jasnym, południowym światłem dnia, a ciemnym mrokiem zamkniętej izby, gdzie w napięciu i ciszy obaj mężczyźni odbywają tajne spotkanie, potęguje nastrój zagadkowości, kierując myśli widza ku nieznanej historii.