Od końca lat 70. obrazy Zakrzewskiego zaczęły przybierać formę poliptyków o modularnej, kwadratowej budowie. Prezentowany obraz – część „C“ z dnia 29 IV 1979 r., jest jednym z czterech płócien składających się na wielkoformatową kompozycję przedstawiającą różne wariacje tego samego tematu – ujętej syntetycznie i zdominowanej przez elegancką czerń martwej natury. W każdej z kwater kontrastowa, prowadzona z kreślarską precyzją biała linia, wydobywa z otchłani tła sylwety znanych z codzienności przedmiotów, a także definiuje kształty szeregu innych, abstrakcyjnych elementów i ikonicznych znaków. W wizji Zakrzewskiego pozbawione pierwotnych znaczeń sprzęty kuchenne, fragmenty kół czy cyfry wchodzą we wzajemne zależności, tworzą rozmaite układy przestrzenne i rytmy. Ukazywanie ich w seriach miało szczególne znaczenie dla artysty, którego fascynowało zagadnienie czasu i ilustrowania zmian, jakie zachodzą pod jego wpływem w określonym „temacie“ obrazu. Amerykański krytyk sztuki, Robert C. Morgan, wyjaśniał źródła tej koncepcji przy okazji wystawy malarza w warszawskiej Królikarni: We wczesnych latach 70. artysta współpracował przy produkcji polskich filmów dokumentalnych. Być może to doświadczenie uzmysłowiło mu znaczenie czasu i sekwencyjności w tworzeniu obrazowej wizji. Układ nakładających i wzajemnie przenikających się struktur pojawiający się w jego obrazach z tego okresu mógł się rozwinąć jako naturalne przedłużenie filmowej kreacji. Czas stał się nieuniknionym czynnikiem budowy obrazu.
Błędem byłoby jednak założenie, że poszczególnych części poliptyków nie da się traktować autonomicznie. Mimo, że tworzą razem spójną, czytaną w sekwencjach rozwijających się w czasie całość, to każdy moduł – jak to ujął sam nestor konstruktywizmu Henryk Stażewski – ma swoją własną siłę ciężkości. Indywidualnego podejścia wymaga też kwatera „C“, która zaprasza widza do dialogu z tajemniczym kodem przedmiotów – znaków zanurzonych w metaforycznej przestrzeni płótna.
Obraz wystawiany i reprodukowany:
– Włodzimierz Jan Zakrzewski, Galerie Artek, Helsinki, 3 – 21 IV 1981;
– Vladimir Zakrzewski. Drawings and Paintings, Marian Goodman Gallery, Nowy Jork, 10 IX – 3 X 1981;
– Włodzimierz Jan Zakrzewski. Punkty odniesienia, Muzeum im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni, Warszawa 2000, s. 92, il. 20 (fotografia tetraptyku na wystawie w Marian Goodman Gallery, Nowy Jork, 1981);
– Escapes: Polish Art in the Communist Era, Laband Art Gallery, Loyola Marymount University, 3 I – 21 III 2010.
olej, płótno
100 x 100 cm
sygn. wydrapana p.g.: Włodzimierz Jan Zakrzewski 29.04.1979
– sygn. na odwr. na płótnie po prawej stronie:
WŁODZIMIERZ JAN ZAKRZEWSKI | OBRAZ Z DNIA 18.03.1979 | 200 X 200 CM | (CZĘŚĆ „C“ Z DNIA 29.04.1979 | 100 x 100 CM) | OLEJ, PŁÓTNO | VLADIMIR JAN ZAKRZEWSKI | PAINTING DATED MARCH 18TH, 1979 | 200 X 200 CM | (PART „C“, DATED APRIL 29TH 1979 | 100 X 100 CM) | OIL ON CANVAS
– powyżej sygn. napis: GÓRA | TOP [strzałka do góry]
– l.g. dedykacja: DROGIM WITKOM, | Z WIELKĄ RADOŚCIĄ | – AUTOR | WARWICK, Feb. 26th, 1983
– śr.: schemat tetraptyku z oznaczeniem części „C“
– na górnej listwie krosna nalepka wystawowa: Escapes: Polish Art in the Communist Era | Laband Art Gallery, Loyola Marymount University | January 3 – March 21, 2010 | Włodzimierz Jan Zakrzewski, | Black part C of Triptych, 1979 | Oil on canvas
* do wylictowanej ceny oprócz innych kosztów zostanie doliczony podatek graniczny VAT 8%
Od końca lat 70. obrazy Zakrzewskiego zaczęły przybierać formę poliptyków o modularnej, kwadratowej budowie. Prezentowany obraz – część „C“ z dnia 29 IV 1979 r., jest jednym z czterech płócien składających się na wielkoformatową kompozycję przedstawiającą różne wariacje tego samego tematu – ujętej syntetycznie i zdominowanej przez elegancką czerń martwej natury. W każdej z kwater kontrastowa, prowadzona z kreślarską precyzją biała linia, wydobywa z otchłani tła sylwety znanych z codzienności przedmiotów, a także definiuje kształty szeregu innych, abstrakcyjnych elementów i ikonicznych znaków. W wizji Zakrzewskiego pozbawione pierwotnych znaczeń sprzęty kuchenne, fragmenty kół czy cyfry wchodzą we wzajemne zależności, tworzą rozmaite układy przestrzenne i rytmy. Ukazywanie ich w seriach miało szczególne znaczenie dla artysty, którego fascynowało zagadnienie czasu i ilustrowania zmian, jakie zachodzą pod jego wpływem w określonym „temacie“ obrazu. Amerykański krytyk sztuki, Robert C. Morgan, wyjaśniał źródła tej koncepcji przy okazji wystawy malarza w warszawskiej Królikarni: We wczesnych latach 70. artysta współpracował przy produkcji polskich filmów dokumentalnych. Być może to doświadczenie uzmysłowiło mu znaczenie czasu i sekwencyjności w tworzeniu obrazowej wizji. Układ nakładających i wzajemnie przenikających się struktur pojawiający się w jego obrazach z tego okresu mógł się rozwinąć jako naturalne przedłużenie filmowej kreacji. Czas stał się nieuniknionym czynnikiem budowy obrazu.
Błędem byłoby jednak założenie, że poszczególnych części poliptyków nie da się traktować autonomicznie. Mimo, że tworzą razem spójną, czytaną w sekwencjach rozwijających się w czasie całość, to każdy moduł – jak to ujął sam nestor konstruktywizmu Henryk Stażewski – ma swoją własną siłę ciężkości. Indywidualnego podejścia wymaga też kwatera „C“, która zaprasza widza do dialogu z tajemniczym kodem przedmiotów – znaków zanurzonych w metaforycznej przestrzeni płótna.
Obraz wystawiany i reprodukowany:
– Włodzimierz Jan Zakrzewski, Galerie Artek, Helsinki, 3 – 21 IV 1981;
– Vladimir Zakrzewski. Drawings and Paintings, Marian Goodman Gallery, Nowy Jork, 10 IX – 3 X 1981;
– Włodzimierz Jan Zakrzewski. Punkty odniesienia, Muzeum im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni, Warszawa 2000, s. 92, il. 20 (fotografia tetraptyku na wystawie w Marian Goodman Gallery, Nowy Jork, 1981);
– Escapes: Polish Art in the Communist Era, Laband Art Gallery, Loyola Marymount University, 3 I – 21 III 2010.