Zarówno syn artysty jak i Bożena Kowalska z całą stanowczością stwierdzają, że obraz powstał w 1976 roku, a nie jak mylnie podał sam artysta, dziesięć lat później. Pomyłka wynikać może z późniejszego położenia sygnatury.
Wystawiany i reprodukowany m.in.: - Galeria Sztuki Współczesnej Zachęta, Warszawa 1998; - Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice, 1998; - Bożena Kowalska, Kajetan Sosnowski - malarz niewidzialnych światów, Warszawa 1998. Galeria Sztuki Współczesnej Zachęta, poz.39, il. 39 (fotografia odwrócona!).
"U schyłku 1975 r.,[?] podjął artysta realizację nowej koncepcji, której nadał z grecka nazwę KATALIPOMENON, co oznacza: zachować, uchronić.[?]. Zarówno pomysł nowego cyklu, jak jego nazwa, wzięły początek z idei ochrony naturalnego środowiska człowieka. Artysta tak pisał o ich narodzinach:
Obrazy szyte powstały w wyniku mego pobytu na plenerze w 1975 roku w Jagniątkowie. Tematem spotkania była ochrona środowiska.[?]. Jako jedynego materiału użyłem surowego, lnianego płótna, farbę zastąpiła struktura tkaniny, jej wątek i osnowa. [?] Katalipomeny stały się hołdem dla doskonałości natury - ku uwadze i refleksji widza. [?] Płótna na obrazach KATALIPOMENA są zszywane. Czasem po jednej tylko diagonali, czasem po linii łuku, niekiedy dwoma równoległymi duktami, albo też w innych, bardziej skomplikowanych układach - zawsze jednak geometrycznych.
Płótno jest jedną z pierwszych, zgrzebnych materii wykonywanych niewprawnymi jeszcze rękami człowieka [?] Produkowane było, by je ciąć i zszywać dla nadania mu użytkowych, służebnych wobec człowieka funkcji. Dlatego Sosnowski je zszywał. A pozostawiał w surowej jego prostocie, by zachowało asocjacje ze swym atawizmem w dziejach ludzkości i ze swym naturalnym, roślinnym związkiem z ziemią, słońcem i deszczem. [?] Zszywane płótna Kajetana są przestrzenne. Stwarzają sugestię dali powietrznych i rozległych, jak po horyzont zaorana ziemia. [?] W obrazach szytych [?] zawarty jest czynnik czasu. [?] Artysta mówił nieraz, że w założeniach jego leży proces starzenia się obrazów szytych, ten naturalny proces zmian, jaki nieść będzie osiadanie na nich kurzu, zmiany barw wskutek płowienia i zabrudzeń tkaniny, a potem jej kruszenie się, destrukcja dokonywana przez nieuchronne przemijanie. Katalipomena
wyłącznie z surowego, lnianego płótna tworzył Kajetan tylko do 1977 r." (Bożena Kowalska, ze wstępu do katalogu j.w., s. 41-43).
płótno lniane,
80 x 80 cm,
sygnowane na odwrocie, na zagięciu płótna "Kajetan Sosnowski z cyklu Katalipomena Pamięci Einsteina 80 x 80 1986 [!] Kajetan".
Z pracowni artysty.
Zarówno syn artysty jak i Bożena Kowalska z całą stanowczością stwierdzają, że obraz powstał w 1976 roku, a nie jak mylnie podał sam artysta, dziesięć lat później. Pomyłka wynikać może z późniejszego położenia sygnatury.
Wystawiany i reprodukowany m.in.: - Galeria Sztuki Współczesnej Zachęta, Warszawa 1998; - Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice, 1998; - Bożena Kowalska, Kajetan Sosnowski - malarz niewidzialnych światów, Warszawa 1998. Galeria Sztuki Współczesnej Zachęta, poz.39, il. 39 (fotografia odwrócona!).
"U schyłku 1975 r.,[?] podjął artysta realizację nowej koncepcji, której nadał z grecka nazwę KATALIPOMENON, co oznacza: zachować, uchronić.[?]. Zarówno pomysł nowego cyklu, jak jego nazwa, wzięły początek z idei ochrony naturalnego środowiska człowieka. Artysta tak pisał o ich narodzinach:
Obrazy szyte powstały w wyniku mego pobytu na plenerze w 1975 roku w Jagniątkowie. Tematem spotkania była ochrona środowiska.[?]. Jako jedynego materiału użyłem surowego, lnianego płótna, farbę zastąpiła struktura tkaniny, jej wątek i osnowa. [?] Katalipomeny stały się hołdem dla doskonałości natury - ku uwadze i refleksji widza. [?] Płótna na obrazach KATALIPOMENA są zszywane. Czasem po jednej tylko diagonali, czasem po linii łuku, niekiedy dwoma równoległymi duktami, albo też w innych, bardziej skomplikowanych układach - zawsze jednak geometrycznych.
Płótno jest jedną z pierwszych, zgrzebnych materii wykonywanych niewprawnymi jeszcze rękami człowieka [?] Produkowane było, by je ciąć i zszywać dla nadania mu użytkowych, służebnych wobec człowieka funkcji. Dlatego Sosnowski je zszywał. A pozostawiał w surowej jego prostocie, by zachowało asocjacje ze swym atawizmem w dziejach ludzkości i ze swym naturalnym, roślinnym związkiem z ziemią, słońcem i deszczem. [?] Zszywane płótna Kajetana są przestrzenne. Stwarzają sugestię dali powietrznych i rozległych, jak po horyzont zaorana ziemia. [?] W obrazach szytych [?] zawarty jest czynnik czasu. [?] Artysta mówił nieraz, że w założeniach jego leży proces starzenia się obrazów szytych, ten naturalny proces zmian, jaki nieść będzie osiadanie na nich kurzu, zmiany barw wskutek płowienia i zabrudzeń tkaniny, a potem jej kruszenie się, destrukcja dokonywana przez nieuchronne przemijanie. Katalipomena
wyłącznie z surowego, lnianego płótna tworzył Kajetan tylko do 1977 r." (Bożena Kowalska, ze wstępu do katalogu j.w., s. 41-43).