Władysław Jackiewicz należy do nielicznych malarzy, którzy przez całe lata drążyli jeden temat. Było nim ciało kobiety. Ale pomimo pozornej monotonii, każde z tych płócien wnosi nowy element i jest postrzegane inaczej. Materią jego kompozycji jest światło, światłem bowiem, na równi z rysunkiem czy barwą modeluje obrazy, wykazując przy tym dużą wrażliwość kolorystyczną. Prace Jackiewicza – podobnie jak prezentowane obrazy – charakteryzuje intymność nastroju i subtelna erotyka. Będąc wierny tematowi swych dzieł tak to uzasadnił: Moja stanowczość w rozpracowywaniu jednego tematu wywodzi się z poszukiwania czegoś, co prawdopodobnie nie jest i dla mnie osiągalne. To bezwzględna doskonałość utworu. Na razie z tej stanowczości nie rezygnuję.
[wypowiedź artysty w kat. wystawy w Muzeum Narodowym w Gdańsku, Pałac Opatów, marzec-maj 1999]
olej, kredka, płótno
116 x 89 cm
sygn. p.d.: Jackiewicz
Władysław Jackiewicz należy do nielicznych malarzy, którzy przez całe lata drążyli jeden temat. Było nim ciało kobiety. Ale pomimo pozornej monotonii, każde z tych płócien wnosi nowy element i jest postrzegane inaczej. Materią jego kompozycji jest światło, światłem bowiem, na równi z rysunkiem czy barwą modeluje obrazy, wykazując przy tym dużą wrażliwość kolorystyczną. Prace Jackiewicza – podobnie jak prezentowane obrazy – charakteryzuje intymność nastroju i subtelna erotyka. Będąc wierny tematowi swych dzieł tak to uzasadnił: Moja stanowczość w rozpracowywaniu jednego tematu wywodzi się z poszukiwania czegoś, co prawdopodobnie nie jest i dla mnie osiągalne. To bezwzględna doskonałość utworu. Na razie z tej stanowczości nie rezygnuję.
[wypowiedź artysty w kat. wystawy w Muzeum Narodowym w Gdańsku, Pałac Opatów, marzec-maj 1999]