Duży format. Wczesny przykład erotycznego kiczu wydawanego do ozdoby np zajazdów, karczm czy domów pod czerwoną latarnią. Mimo świadomej kiczowatej stylizacji pracę przeniósł na kamień litograficzny znany paryski artysta A.Lafosse, autor wielu portretów polskich postaci ze słynnego „Albumu de Wilna”. Grafikę odbito w wielkiej oficynie wydawniczej Lemerciera w Paryżu. Podano też czterech współwydawców: z Berlina, Paryża, Londynu i Nowego Yorku czyli jest to jedna z pierwszych grafik wydanych w tak międzynarodowym zespole. Mimo to tej grafiki nie odnotowują światowe muzea, w ciągu 20 lat nie była na aukcjach w Europie, nie miały też jej antykwariaty. Jedyny o niej ślad jest w katalogu: „Iconographie des estampes a sujets galants, Genewa 1868, s.7, wydanym ok 10 lat po tej grafice. To kolejny przykład papieru wydawanego w dużych ilościach jak np gazety, ulotki, który z czasem staje się unikatowy.

16
Adolphe LAFOSSE (1814 - 1879)

Nie dotykaj mojej róży! (tyt.oryg. „Tu n’auras pas ma rose!” oraz to samo po angielsku i niemiecku), lata 50 XIX w.

litografia barwna, karton, 58,5 x 45,5 cm; sygn.p.d.: „Lith par Lafosse” i l.d. „Peint par RR Aiffre”. Drobne brązowe plamki - wytrącenia siarczku żelaza, dawne podklejenie naderwanego brzegu marginesu, niewielkie zagięcie narożnika.

Zobacz katalog

Pragaleria

Rysunki i rzadkie grafiki XVIII-XX w. oraz mapy XVI-XVIII w.

04.09.2025

19:30

Cena wywoławcza: 800 zł
Zaloguj się, aby wysłać zgłoszenie

Duży format. Wczesny przykład erotycznego kiczu wydawanego do ozdoby np zajazdów, karczm czy domów pod czerwoną latarnią. Mimo świadomej kiczowatej stylizacji pracę przeniósł na kamień litograficzny znany paryski artysta A.Lafosse, autor wielu portretów polskich postaci ze słynnego „Albumu de Wilna”. Grafikę odbito w wielkiej oficynie wydawniczej Lemerciera w Paryżu. Podano też czterech współwydawców: z Berlina, Paryża, Londynu i Nowego Yorku czyli jest to jedna z pierwszych grafik wydanych w tak międzynarodowym zespole. Mimo to tej grafiki nie odnotowują światowe muzea, w ciągu 20 lat nie była na aukcjach w Europie, nie miały też jej antykwariaty. Jedyny o niej ślad jest w katalogu: „Iconographie des estampes a sujets galants, Genewa 1868, s.7, wydanym ok 10 lat po tej grafice. To kolejny przykład papieru wydawanego w dużych ilościach jak np gazety, ulotki, który z czasem staje się unikatowy.