"Mela Muter maluje również pejzaże. W pejzażu poszukuje tej samej [co w portretach] wewnętrznej prawdy rzeczy, głęboko ukrytego charakteru, często narzuca pejzażowi własną fizjonomię duchową - smutek, powagę. Jak w dawnych obrazach małych miast polskich czy w kompozycjach macierzyństwa pociąga ją i teraz nie radość życia, ale jego odłogiem leżące, zapomniane fragmenty."
M. Sterling, Z paryskich pracowni. August Zamoyski - Mela Muter, "Głos Prawdy", 1929, nr 6, s. 3.
olej, płyta, 37 × 45 cm w świetle passe-partout
sygn. l. d.: Muter
"Mela Muter maluje również pejzaże. W pejzażu poszukuje tej samej [co w portretach] wewnętrznej prawdy rzeczy, głęboko ukrytego charakteru, często narzuca pejzażowi własną fizjonomię duchową - smutek, powagę. Jak w dawnych obrazach małych miast polskich czy w kompozycjach macierzyństwa pociąga ją i teraz nie radość życia, ale jego odłogiem leżące, zapomniane fragmenty."
M. Sterling, Z paryskich pracowni. August Zamoyski - Mela Muter, "Głos Prawdy", 1929, nr 6, s. 3.