Pochodzenie: Według obecnej właścicielki obrazu, jej dziadek, który mieszkał przed II wojną światową w Wejherowie, zakupił dzieło wprost od artysty.
Do obrazu jest dołączona ekspertyza dr. Mariusza Klareckiego z września 2023 r.
Prezentowany obraz należy do cyklu, który został zainspirowany folklorem huculskim. Pierwsza kompozycja Pogrzeb na Rusi (1882) powstała jeszcze podczas pobytu artysty w Monachium, kolejne: Kołomyjka (1895) i Święto Jordanu (1893) - w Paryżu. Obrazy te w zachodnioeuropejskich miastach wywołały zdumienie swoją egzotyką. Przeciwstawiły się bowiem modnym wówczas treściom orientalnym. Pokazały barwną kolorem huculszczyznę w zestawieniu z surowym, zimowym pejzażem. Duszą barwnych kompozycji stały się bogata w zwyczaje i obrzędy huculska wieś i jej mieszkańcy (za ekspertyzą
dr. Mariusza Klareckiego)
olej, tektura
46 x 34 cm
sygn. l.g.: T. Axentowicz
Na odwrocie pośrodku autorski napis ołówkiem: T. Axentowicz | W[ejherowo?] 1937.
Pochodzenie: Według obecnej właścicielki obrazu, jej dziadek, który mieszkał przed II wojną światową w Wejherowie, zakupił dzieło wprost od artysty.
Do obrazu jest dołączona ekspertyza dr. Mariusza Klareckiego z września 2023 r.
Prezentowany obraz należy do cyklu, który został zainspirowany folklorem huculskim. Pierwsza kompozycja Pogrzeb na Rusi (1882) powstała jeszcze podczas pobytu artysty w Monachium, kolejne: Kołomyjka (1895) i Święto Jordanu (1893) - w Paryżu. Obrazy te w zachodnioeuropejskich miastach wywołały zdumienie swoją egzotyką. Przeciwstawiły się bowiem modnym wówczas treściom orientalnym. Pokazały barwną kolorem huculszczyznę w zestawieniu z surowym, zimowym pejzażem. Duszą barwnych kompozycji stały się bogata w zwyczaje i obrzędy huculska wieś i jej mieszkańcy (za ekspertyzą
dr. Mariusza Klareckiego)