W latach 30-tych pojawia się w pracowni nowy element - manekin. Początkowo to tylko jeden z wypełniających ją sprzętów, lecz stopniowo manekin ożywa. Ukazuje się za plecami siedzącej na krześle modelki, towarzyszy jej na malarskim podium, przebrany w czarną pelerynę udaje człowieka, zaczyna się z nią przekomarzać. Cykl takich właśnie kompozycji wieńczy obraz Manekin i modelka, na którym manekin stara się przekazać coś zamyślonej modelce nieporadnym, mechanicznym gestem swych rąk i staje się wehikułem przeżyć ludzkich - samotności, nieśmiałości" (Łukasz Kossowski, Wojciech Weiss - "Kryzys", "Biuletyn Historii Sztuki", R LVIII, nr 1-2, s. 57).
Kredka, ołówek, papier; 47 x 30 cm
Sygnowany p. d.: WW
Na odwrocie owalna pieczęć z faksymile podpisu Wojciecha Weissa i napisem w otoku: ZE ZBIORU DZIEŁ WOJCIECHA WEISSA DOM ARTYSTY
Pod pieczęcią numer: 004892
W latach 30-tych pojawia się w pracowni nowy element - manekin. Początkowo to tylko jeden z wypełniających ją sprzętów, lecz stopniowo manekin ożywa. Ukazuje się za plecami siedzącej na krześle modelki, towarzyszy jej na malarskim podium, przebrany w czarną pelerynę udaje człowieka, zaczyna się z nią przekomarzać. Cykl takich właśnie kompozycji wieńczy obraz Manekin i modelka, na którym manekin stara się przekazać coś zamyślonej modelce nieporadnym, mechanicznym gestem swych rąk i staje się wehikułem przeżyć ludzkich - samotności, nieśmiałości" (Łukasz Kossowski, Wojciech Weiss - "Kryzys", "Biuletyn Historii Sztuki", R LVIII, nr 1-2, s. 57).