Wieloletni depozyt w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.
Do obrazu dołączona jest opinia p. Anny Tyczyńskiej z 1997 r.
Wystawiany:
Jacek Malczewski. Samotny wędrowiec, Muzeum Okręgowe w Suwałkach, 24 października 2002 – 15 lutego 2003, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, kwiecień 2001 - listopad 2001
To Ci śliczności. Impresje z „Chłopów” Władysława Reymonta. Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, wrzesień 2000 – kwiecień 2001.
Jacek Malczewski (1854–1929). W 150. rocznicę urodzin i 75. rocznicę śmierci, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, październik 2004 – styczeń 2005
Brandt, Chełmoński, Gierymski... W Monachium, w Paryżu, w Orońsku, 14 grudnia 2012 – 10 lutego 2013 Muzeum Regionalne w Stalowej Woli.
Reprodukowany i opisywany:
Jacek Malczewski. Samotny wędrowiec, Muzeum Okręgowe w Suwałkach, 2002 r, [katalog wystawy], nlb.
To Ci śliczności. Impresje z „Chłopów” Władysława Reymonta. Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, s. 5 (opis)
Zofia Katarzyna Posiadała, Jacek Malczewski (1854–1929). W 150. Rocznicę urodzin i 75. rocznicę śmierci, [katalog wystawy], Radom 2004, s. 42 (ilustr), s. 176.
A. Krol, Brandt, Chełmoński, Gierymski-..W Monachium, w Paryżu, w Orońsku,
Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, 2012 r., str. 44 (ilustr.)
Pochodzenie:
Kolekcja prywatna, Polska
„Jacek Malczewski, wyjątkowo wrażliwy na piękno krajobrazu włączał go do wszystkich niemal gatunków swego malarstwa, niemniej jednak za pejzażystę się nie uważał (...) miał się wyrażać że od 40 lat maluje polską duszę” (...) Jak wspominał w 1925 roku, iż „zawsze tłumaczył Wyspiańskiemu, że Polska to te pola, miedze, wierzby przydrożne, nastrój tej wsi o zachodzie słońca, ta chwila tak jak teraz – to wszystko jest bardziej polskie niż Wawel, to jest to, co artysta – Polak powinien się przede wszystkim starać wyrazić”
S. Krzysztofowicz-Kozakowska, Jacek Malczewski. Życie i twórczość, 2015, s. 60, 63).
Tę wyjątkową wrażliwość artysty na piękno natury zawiera wiersz Malczewskiego z 1898 r:
Wracaj do mnie, do naszych stron
Gdzie szumi sosna, złoci się klon
Gdzie brzoza biała liście rozwiała
na sinym nieba tle
Słuchaj w ponurym wichru poświście
W szmerze tajemnym gdy lecą liście
z zapachem ziół i szarych pól
Ja tobie żal, ja tobie bol
Ja tobie serce ślę
olej, płótno, 26,2 × 21 cm
sygn. l. g.: Polesie/J. Malczewski
na odwrocie nalepki z Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu: 1) z wystawy monograficznej Jacka Malczewskiego w 2004 r, 2) nalepka depozytowa
Wieloletni depozyt w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.
Do obrazu dołączona jest opinia p. Anny Tyczyńskiej z 1997 r.
Wystawiany:
Jacek Malczewski. Samotny wędrowiec, Muzeum Okręgowe w Suwałkach, 24 października 2002 – 15 lutego 2003, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, kwiecień 2001 - listopad 2001
To Ci śliczności. Impresje z „Chłopów” Władysława Reymonta. Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, wrzesień 2000 – kwiecień 2001.
Jacek Malczewski (1854–1929). W 150. rocznicę urodzin i 75. rocznicę śmierci, Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, październik 2004 – styczeń 2005
Brandt, Chełmoński, Gierymski... W Monachium, w Paryżu, w Orońsku, 14 grudnia 2012 – 10 lutego 2013 Muzeum Regionalne w Stalowej Woli.
Reprodukowany i opisywany:
Jacek Malczewski. Samotny wędrowiec, Muzeum Okręgowe w Suwałkach, 2002 r, [katalog wystawy], nlb.
To Ci śliczności. Impresje z „Chłopów” Władysława Reymonta. Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, s. 5 (opis)
Zofia Katarzyna Posiadała, Jacek Malczewski (1854–1929). W 150. Rocznicę urodzin i 75. rocznicę śmierci, [katalog wystawy], Radom 2004, s. 42 (ilustr), s. 176.
A. Krol, Brandt, Chełmoński, Gierymski-..W Monachium, w Paryżu, w Orońsku,
Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, 2012 r., str. 44 (ilustr.)
Pochodzenie:
Kolekcja prywatna, Polska
„Jacek Malczewski, wyjątkowo wrażliwy na piękno krajobrazu włączał go do wszystkich niemal gatunków swego malarstwa, niemniej jednak za pejzażystę się nie uważał (...) miał się wyrażać że od 40 lat maluje polską duszę” (...) Jak wspominał w 1925 roku, iż „zawsze tłumaczył Wyspiańskiemu, że Polska to te pola, miedze, wierzby przydrożne, nastrój tej wsi o zachodzie słońca, ta chwila tak jak teraz – to wszystko jest bardziej polskie niż Wawel, to jest to, co artysta – Polak powinien się przede wszystkim starać wyrazić”
S. Krzysztofowicz-Kozakowska, Jacek Malczewski. Życie i twórczość, 2015, s. 60, 63).
Tę wyjątkową wrażliwość artysty na piękno natury zawiera wiersz Malczewskiego z 1898 r:
Wracaj do mnie, do naszych stron
Gdzie szumi sosna, złoci się klon
Gdzie brzoza biała liście rozwiała
na sinym nieba tle
Słuchaj w ponurym wichru poświście
W szmerze tajemnym gdy lecą liście
z zapachem ziół i szarych pól
Ja tobie żal, ja tobie bol
Ja tobie serce ślę