Studiował rzeźbę w PWSSP w Poznaniu w latach 1952-58, równolegle podejmując samodzielne próby malarskie i graficzne. Już od wczesnego okresu jego twórczość skupiała się na zagadnieniach przestrzeni. W cyklu "Koła podwójne“ (1962-64 i 1967-69) dokonał przełamania konwencji malarskiego prostokąta. Obrazy składały się z dwóch kół, zestawionych pionowo jedno nad drugim, pokrytych poruszonymi, kontrastowymi formami, które tworzyły przestrzeń wewnętrzną w ramach kompozycji. Kolejnym etapem poszukiwań było wprowadzenie do obrazu przestrzeni rzeczywistej w postaci otworu wyciętego w płótnie. Od 1967 przestrzeń ingerująca w materię malowidła zyskała "uwolnienie“ przez fakt podziału obrazu na oddzielne części, które eksponowane były w różnych zestawieniach. O ile dotąd eksperymentom malarsko-przestrzennym Berdyszaka towarzyszyła grafika, to w tym momencie malarstwo spotkało się z rzeźbą. Od końca lat 60. powierzchnie malarskie Berdyszaka stały się płaskie, formy ostro zdefiniowane. Artysta podejmował próby transponowania na język wizualny pojęć otwartości, nieskończoności, potencjalności itp., zakorzenionych w myśli filozoficznej Wschodu. Od 1965 wykładał on w macierzystej uczelni (od 1996 ASP). Od początku równolegle z twórczością głównego nurtu uprawiał scenografię teatralną.
Technika własna, karton; 48,5 x 83 cm
Sygnowany l.d.: JAN | BER | DYSZ | AK | Milczenie XIII - prapierwotne; p.d.: autochemigrafia 10/20
Pochodzenie: z kolekcji Mateusza Grabowskiego
Studiował rzeźbę w PWSSP w Poznaniu w latach 1952-58, równolegle podejmując samodzielne próby malarskie i graficzne. Już od wczesnego okresu jego twórczość skupiała się na zagadnieniach przestrzeni. W cyklu "Koła podwójne“ (1962-64 i 1967-69) dokonał przełamania konwencji malarskiego prostokąta. Obrazy składały się z dwóch kół, zestawionych pionowo jedno nad drugim, pokrytych poruszonymi, kontrastowymi formami, które tworzyły przestrzeń wewnętrzną w ramach kompozycji. Kolejnym etapem poszukiwań było wprowadzenie do obrazu przestrzeni rzeczywistej w postaci otworu wyciętego w płótnie. Od 1967 przestrzeń ingerująca w materię malowidła zyskała "uwolnienie“ przez fakt podziału obrazu na oddzielne części, które eksponowane były w różnych zestawieniach. O ile dotąd eksperymentom malarsko-przestrzennym Berdyszaka towarzyszyła grafika, to w tym momencie malarstwo spotkało się z rzeźbą. Od końca lat 60. powierzchnie malarskie Berdyszaka stały się płaskie, formy ostro zdefiniowane. Artysta podejmował próby transponowania na język wizualny pojęć otwartości, nieskończoności, potencjalności itp., zakorzenionych w myśli filozoficznej Wschodu. Od 1965 wykładał on w macierzystej uczelni (od 1996 ASP). Od początku równolegle z twórczością głównego nurtu uprawiał scenografię teatralną.