Olga Bukowska maluje od zawsze. Wychowała się wśród farb, płócien i pędzli. Jej rodzice są artystami – mama pisze ikony i fotografuje, tata jest malarzem, ilustratorem i grafikiem.
Dziś malowanie to treść jej życia. Oprócz damskiej torebki lubi mieć przy sobie skrzynię z całym swoim warsztatem. Nie pozwala uciec natchnieniu, potrafi zaczepić kogoś zjawiskowego na ulicy i prosić o pozowanie. Czasem maluje kilka obrazów na raz, na przykład dwa portrety i pejzaż miejski. Modele co prawda siedzą w pracowni, ale oko ucieka w głąb ulicy, bo takie cudowne światło…
Urodziła się w 1979 roku w Kijowie, część dzieciństwa spędziła w Moskwie, od dwudziestu lat mieszka w Polsce.
Studiowała na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jej mistrzami są profesorowie: Adam Olszyński, Antoni Nikiel, Marek Pokrywka, Anna Steliga, Marlena Makiel.
W wywiadach Olga Bukowska podkreśla, że studia nie tylko dały jej warsztat i technikę, ale też ją uwolniły - nauczyły, że artysta jest stworzeniem wolnym i ma obowiązek takim być, że musi być w pewnym sensie anarchistą, że nie może kopiować i powtarzać, tylko musi tworzyć nową, własną rzeczywistość.
„Słuchajcie: każdy artysta musi zostać anarchistą i podeptać wszystko, co było przed nim, by móc stworzyć swoją nową, indywidualną rzeczywistość”
- prof. Marek Olszyński
Olga maluje różnymi stylami i technikami, jej sztuka nie ma jednego klimatu, kolorystyki czy maniery. Nie kopiuje samej siebie. Jest otwarta na tematyczne i techniczne eksperymenty.
Jest natomiast jedna zasada: artystka musi mieć bezpośredni kontakt z obiektem. Jeżeli portret, to tylko na żywo, nigdy z fotografii, jeżeli pejzaż, to tylko w terenie. Gdy inni artyści często dziś tworzą zerkając w ekran telefonu komórkowego, Olga szuka intymnej relacji, jest otwarta na nastój, potrzeby a nawet ocenę osoby portretowanej. PRAWDA – to jej słowo klucz.
W 2003 roku Olga Bukowska poprowadziła pierwsze warsztaty artystyczne w Londynie. Projekt przeznaczony z początku dla dzieci, przerodził się w szerszą grupę artystyczną Imaginarium, której celem jest odkrywanie radości tworzenia, pomoc w uwolnieniu wewnętrznej potrzeby sztuki i własnej wizji uczestnika, a nie narzucenie określonej techniki czy stylu. Warsztaty odbywały się w Londynie, Aveiro i w Moskwie.
Aktualnie można uczestniczyć w jej warsztatach w Warszawie.
Olga Bukowska interesuje się również fotografią, grafiką i performansem. Ten ostatni ściśle łączy artystę z widzem w sposób bezpośredni, czasem nieprzewidywalny. Ruch, taniec, aktywność, muzyka, zmienne światło - w zderzeniu z powstającym na płótnie nieruchomym obrazem, tworzą niezwykłe połączenie statyki i dynamiki. Sam proces twórczy Olgi jest widowiskowym performansem: maluje z rozmachem, paleta zawsze pełna, do tego mocne światło i muzyka.
Próbujęłączyć malarstwo z ruchem ciała. Wtańczyć się w obraz, by go samego zmusić, nie, nie zmusić, lecz zaprosić do tańca. – O.B.
Potrafi skupić się nawet wśród obcych ludzi - widzów. Gdy maluje modela na żywo w otwartej, przeszklonej galerii, nawet przechodnie mają możliwość „wejścia” do prawdziwej pracowni; w zapachy i kolory farb, w relację twórcy i modela, mogą śledzić w realnym czasie tempo i sposób powstawania, czasem niszczenia i poprawiania obrazu.
Prace Olgi Bukowskiej znajdują się w wielu galeriach w Polsce, a także w Moskwie, w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Wśród portretowanych przez nią osób jest wiele wybitnych osobowości ze świata kultury, mediów i biznesu.
Obecnie Olga mieszka i tworzy w Warszawie, ale często i chętnie porzuca pracownię, by malować ludzi w ich prywatnych wnętrzach lub ulubionych plenerach.
O.B o sobie:
Przyroda – miejsce artysty
Cząstka wszechświata. Która nie ma w sobie ani złości, ani żalu do nikogo. Ma wokół siebie piękno. Sama nim jest. Jakie to proste.
Twórczość to nie praca
Nie wyobrażam sobie, że o godzinie 8.00 wejdę do pracowni i sama sobie rzeknę: - Wyciskaj no farby! No już. Maluj. Dawaj!
Nie, nie, nie.
Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Grzegorza Rowickiego dla Trendy Art of Living nr 4 (79)
tusz, akwarela na papierze o gramaturze 300 g, format 24 x 17,5 cm,
sygn. pdr znak autora BUK
Olga Bukowska maluje od zawsze. Wychowała się wśród farb, płócien i pędzli. Jej rodzice są artystami – mama pisze ikony i fotografuje, tata jest malarzem, ilustratorem i grafikiem.
Dziś malowanie to treść jej życia. Oprócz damskiej torebki lubi mieć przy sobie skrzynię z całym swoim warsztatem. Nie pozwala uciec natchnieniu, potrafi zaczepić kogoś zjawiskowego na ulicy i prosić o pozowanie. Czasem maluje kilka obrazów na raz, na przykład dwa portrety i pejzaż miejski. Modele co prawda siedzą w pracowni, ale oko ucieka w głąb ulicy, bo takie cudowne światło…
Urodziła się w 1979 roku w Kijowie, część dzieciństwa spędziła w Moskwie, od dwudziestu lat mieszka w Polsce.
Studiowała na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jej mistrzami są profesorowie: Adam Olszyński, Antoni Nikiel, Marek Pokrywka, Anna Steliga, Marlena Makiel.
W wywiadach Olga Bukowska podkreśla, że studia nie tylko dały jej warsztat i technikę, ale też ją uwolniły - nauczyły, że artysta jest stworzeniem wolnym i ma obowiązek takim być, że musi być w pewnym sensie anarchistą, że nie może kopiować i powtarzać, tylko musi tworzyć nową, własną rzeczywistość.
„Słuchajcie: każdy artysta musi zostać anarchistą i podeptać wszystko, co było przed nim, by móc stworzyć swoją nową, indywidualną rzeczywistość”
- prof. Marek Olszyński
Olga maluje różnymi stylami i technikami, jej sztuka nie ma jednego klimatu, kolorystyki czy maniery. Nie kopiuje samej siebie. Jest otwarta na tematyczne i techniczne eksperymenty.
Jest natomiast jedna zasada: artystka musi mieć bezpośredni kontakt z obiektem. Jeżeli portret, to tylko na żywo, nigdy z fotografii, jeżeli pejzaż, to tylko w terenie. Gdy inni artyści często dziś tworzą zerkając w ekran telefonu komórkowego, Olga szuka intymnej relacji, jest otwarta na nastój, potrzeby a nawet ocenę osoby portretowanej. PRAWDA – to jej słowo klucz.
W 2003 roku Olga Bukowska poprowadziła pierwsze warsztaty artystyczne w Londynie. Projekt przeznaczony z początku dla dzieci, przerodził się w szerszą grupę artystyczną Imaginarium, której celem jest odkrywanie radości tworzenia, pomoc w uwolnieniu wewnętrznej potrzeby sztuki i własnej wizji uczestnika, a nie narzucenie określonej techniki czy stylu. Warsztaty odbywały się w Londynie, Aveiro i w Moskwie.
Aktualnie można uczestniczyć w jej warsztatach w Warszawie.
Olga Bukowska interesuje się również fotografią, grafiką i performansem. Ten ostatni ściśle łączy artystę z widzem w sposób bezpośredni, czasem nieprzewidywalny. Ruch, taniec, aktywność, muzyka, zmienne światło - w zderzeniu z powstającym na płótnie nieruchomym obrazem, tworzą niezwykłe połączenie statyki i dynamiki. Sam proces twórczy Olgi jest widowiskowym performansem: maluje z rozmachem, paleta zawsze pełna, do tego mocne światło i muzyka.
Próbujęłączyć malarstwo z ruchem ciała. Wtańczyć się w obraz, by go samego zmusić, nie, nie zmusić, lecz zaprosić do tańca. – O.B.
Potrafi skupić się nawet wśród obcych ludzi - widzów. Gdy maluje modela na żywo w otwartej, przeszklonej galerii, nawet przechodnie mają możliwość „wejścia” do prawdziwej pracowni; w zapachy i kolory farb, w relację twórcy i modela, mogą śledzić w realnym czasie tempo i sposób powstawania, czasem niszczenia i poprawiania obrazu.
Prace Olgi Bukowskiej znajdują się w wielu galeriach w Polsce, a także w Moskwie, w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Wśród portretowanych przez nią osób jest wiele wybitnych osobowości ze świata kultury, mediów i biznesu.
Obecnie Olga mieszka i tworzy w Warszawie, ale często i chętnie porzuca pracownię, by malować ludzi w ich prywatnych wnętrzach lub ulubionych plenerach.
O.B o sobie:
Przyroda – miejsce artysty
Cząstka wszechświata. Która nie ma w sobie ani złości, ani żalu do nikogo. Ma wokół siebie piękno. Sama nim jest. Jakie to proste.
Twórczość to nie praca
Nie wyobrażam sobie, że o godzinie 8.00 wejdę do pracowni i sama sobie rzeknę: - Wyciskaj no farby! No już. Maluj. Dawaj!
Nie, nie, nie.
Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Grzegorza Rowickiego dla Trendy Art of Living nr 4 (79)