Mark Antokolski od roku 1874 pracował nad rze¼bą przedstawiającą Mefistofelesa. Powstało wiele wersji przygotowawczych do dzieła, które skrystalizowaną formę uzyskało w roku 1883. Najczęściej powielane są głowy Mefista właśnie z ostatecznego wariantu (patrz poz. 47 naszej aukcji). Prezentowane popiersie - rzadsze - występuje na rynku także z sygnaturą Marka Antokolskiego. Najprawdopodobniej odlewnia Krantza nie posiadała praw autorskich do powielania go z nazwiskiem rze¼biarza. Firma Krantza egzystowała od 1908 roku w spółce z Weingoldem do 1913 roku, do 1915 roku pracował samodzielnie. Pó¼niej firma wznowiła działalność, od 1933 roku w spółce z T. Łempickim. Mefistofeles wyłania się ze skały - na twarzy ma chytry uśmieszek. Jeszcze nie jest to szlachetny i zamyślony młody mężczyzna, jak w rze¼bie z 1883 roku, tylko prze-biegły szatan lub demon.
Brąz, marmur;
wys. 29 cm
Sygnowany: ODLEW | L. KRANTZ | WARSZAWA
Mark Antokolski od roku 1874 pracował nad rze¼bą przedstawiającą Mefistofelesa. Powstało wiele wersji przygotowawczych do dzieła, które skrystalizowaną formę uzyskało w roku 1883. Najczęściej powielane są głowy Mefista właśnie z ostatecznego wariantu (patrz poz. 47 naszej aukcji). Prezentowane popiersie - rzadsze - występuje na rynku także z sygnaturą Marka Antokolskiego. Najprawdopodobniej odlewnia Krantza nie posiadała praw autorskich do powielania go z nazwiskiem rze¼biarza. Firma Krantza egzystowała od 1908 roku w spółce z Weingoldem do 1913 roku, do 1915 roku pracował samodzielnie. Pó¼niej firma wznowiła działalność, od 1933 roku w spółce z T. Łempickim. Mefistofeles wyłania się ze skały - na twarzy ma chytry uśmieszek. Jeszcze nie jest to szlachetny i zamyślony młody mężczyzna, jak w rze¼bie z 1883 roku, tylko prze-biegły szatan lub demon.