Jedna z prac malowanego przez lata cyklu, niemal monochromatyczna wersja zbliżająca się w swych redukcjach do abstrakcji. Taranczewski poszukując swojego stylu zetknął się z ekspresjonizmem oraz futuryzmem. Jednak najbardziej wpłynął na niego koloryzm "przywieziony" przez Tytusa Czyżewskiego z Paryża. Artysta, zaintrygowany funkcją estetyczną obrazu, podejmował cykle wielokrotnie powtarzające ten sam temat; tworzył kolejne warianty tych samych lapidarnych układów kompozycyjnych zmierzając do maksymalnej syntezy. Kompozycję w każdej z wersji budują podobne przedmioty ustawione na stoliku: ludowy świątek z podniesioną ręką, różnokolorowe wazony, bukiet bazi i draperia.
Olej, płótno; wym.: 100 x 130 cm; sygn. l.d.: monogram T.
Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacjiJedna z prac malowanego przez lata cyklu, niemal monochromatyczna wersja zbliżająca się w swych redukcjach do abstrakcji. Taranczewski poszukując swojego stylu zetknął się z ekspresjonizmem oraz futuryzmem. Jednak najbardziej wpłynął na niego koloryzm "przywieziony" przez Tytusa Czyżewskiego z Paryża. Artysta, zaintrygowany funkcją estetyczną obrazu, podejmował cykle wielokrotnie powtarzające ten sam temat; tworzył kolejne warianty tych samych lapidarnych układów kompozycyjnych zmierzając do maksymalnej syntezy. Kompozycję w każdej z wersji budują podobne przedmioty ustawione na stoliku: ludowy świątek z podniesioną ręką, różnokolorowe wazony, bukiet bazi i draperia.