Martwa natura z zegarem to zapewne fragment wnętrza mieszkania Karpińskiego na ulicy Floriańskiej 18 w Krakowie. Jak wspominał artysta" [...] wszystkie te obrazy swego czasu miały amatorów, nie sprzedałem ich jednak, mimo że robiąc to uniknąłbym nieraz kłopotów finansowych. Byłem bardzo przywiązany do mego mieszkania, mimo że było ruderą, a pracownią więcej niż kiepską. Cieszyłem się, ze mam na ścianach moje obrazy i antyczne umeblowanie" (Alfons Karpiński, Wspomnienia artysty, przechowywane w bibliotece Instytutu Sztuki PAN w Warszawie, maszynopis 1950 rok, s. 27.) Jak pisał F. Klein: "Artysta potrafił tchnąć życie w martwe, nieistotne szczegóły codziennego życia, na pozór nic a tymczasem wszystko razem tworzy śliczną harmonię (...) jest to cechą Karpińskiego, że umie z takich np. obojętnych nieraz okruchów wydobyć nowe, ciche życie (w: F. Klein, Sylwetki artystyczne."
Alfons Karpiński, Tęcza, z. 17, Kraków 1928).
olej, tektura, 47 x 68 cm w świetle ramy
sygn. p. d.: a.Karpiński
* droit de suite
Martwa natura z zegarem to zapewne fragment wnętrza mieszkania Karpińskiego na ulicy Floriańskiej 18 w Krakowie. Jak wspominał artysta" [...] wszystkie te obrazy swego czasu miały amatorów, nie sprzedałem ich jednak, mimo że robiąc to uniknąłbym nieraz kłopotów finansowych. Byłem bardzo przywiązany do mego mieszkania, mimo że było ruderą, a pracownią więcej niż kiepską. Cieszyłem się, ze mam na ścianach moje obrazy i antyczne umeblowanie" (Alfons Karpiński, Wspomnienia artysty, przechowywane w bibliotece Instytutu Sztuki PAN w Warszawie, maszynopis 1950 rok, s. 27.) Jak pisał F. Klein: "Artysta potrafił tchnąć życie w martwe, nieistotne szczegóły codziennego życia, na pozór nic a tymczasem wszystko razem tworzy śliczną harmonię (...) jest to cechą Karpińskiego, że umie z takich np. obojętnych nieraz okruchów wydobyć nowe, ciche życie (w: F. Klein, Sylwetki artystyczne."
Alfons Karpiński, Tęcza, z. 17, Kraków 1928).