Martwe natury, to oprócz pejzaży i portretów ulubiony temat Meli Muter. Właśnie wśród martwych natur spotykamy obrazy potwierdzające jej wielką malarską klasę, zwracające uwagę oszczędnością elementów, przemyślaną, klarowną budową, czystością soczystych barw. Stanowią one najlepsze bodaj wypełnienie credo autorki, która uważała, że "w sztuce trzeba być małomównym, nie należy przedstawiać wszystkich szczegółów, a koncentrować się jedynie na rzeczach istotnych".
olej, płótno;
61,5 x 61,5 cm
sygn. p.g. Mela Muter/ 1923
Martwe natury, to oprócz pejzaży i portretów ulubiony temat Meli Muter. Właśnie wśród martwych natur spotykamy obrazy potwierdzające jej wielką malarską klasę, zwracające uwagę oszczędnością elementów, przemyślaną, klarowną budową, czystością soczystych barw. Stanowią one najlepsze bodaj wypełnienie credo autorki, która uważała, że "w sztuce trzeba być małomównym, nie należy przedstawiać wszystkich szczegółów, a koncentrować się jedynie na rzeczach istotnych".