Pochodzenie:
Kolekcja prywatna, Szwecja.
Niezwykła twórczość Marii Anto – określana mianem figuracji o tematyce fantastycznej – pozostaje osobnym zjawiskiem w polskiej sztuce współczesnej. Jako wielka erudytka z „głową pełną wierszy“ czerpała swobodnie z szerokiego repertuaru symboli, za pomocą których wizualizowała intymne treści: wspomnienia, emocje, rutynę dnia codziennego. Wątki te są również utajnione w przedstawieniach martwych natur, których ikonografia opiera się na stałych motywach takich jak: anioł, ptaki, góra, dom, książki, porcelanowe figurki i szklane, ozdobne naczynia (por. m.in. Martwa natura ze srebrem, 1983, 90 x 130 cm; Martwa natura z głową kamienną, 1987, 90 x 130 cm). Łączy je także charakterystyczny sposób aranżowania przestrzeni polegający na sytuowaniu wyobrażonej sceny na styku wnętrza domu i otwartego pejzażu. Często, tak jak w „naszym“ obrazie, dodatkowo kadruje ją wewnętrzna rama w postaci rozsuniętych fałd kotary przywodząca na myśl skojarzenia z teatralną scenografią. Widz zostaje dopuszczony do tajemniczego, zdeformowanego i surrealnego świata, gdzie perspektywa jest zaburzona, a przedmioty przeskalowane. Tłem jest czerwono-szare niebo właściwe porze pogranicza dnia i nocy. Zuzanna Janin, artystka sztuk wizualnych i córka Marii Anto, zwracała uwagę, że zarówno typ oświetlenia jak i sugestywne domykanie kompozycji obrazów, było cechą wspólną wielu obrazów malarki: Zauważyłam, że wszystkie mają podobne oświetlenie – trochę stłumione, taka szara godzina, półmrok, między dniem a nocą lub na odwrót (...) Nawet jeśli malowała wnętrze, ono się otwierało i ukazywało krajobraz. Nakładały się różne perspektywy i widoki. Horyzont i właśnie słońce, które nigdy nie było południowe, mocne, tylko zachodzące, skryte. Nawet podróże do rozświetlonych, słonecznych Włoch, w czasie, gdy współpracowała z Galleria Cortina w Mediolanie, niewiele zmieniły, jeśli chodzi o to specyficzne światło. (...) Za to często malowała czerwone chmury. Sądzę, że przez ten otwarty pejzaż z drzewami, które są obecne również we wnętrzach (lub na odwrót - w parkach, krajobrazie pojawiają się oderwane od ziemi budowle, a później rzeczy i ludzie w szklanej kuli lub sześcianie), wyrażała poczucie zagrożenia i chęć znalezienia bezpieczeństwa. Dom był dla niej czymś niezmiernie ważnym. (Z Zuzanną Janin rozmawia Michał Jachuła [w:] Maria Anto. Malarka, Zachęta 2017, s. 30-34)
Prezentowana w katalogu Martwa natura z aniołkiem to przepełnione magiczno-baśniową aurą dzieło, w którym artystka poetycko zakodowała pamięć o własnych odczuciach i doświadczeniach w wyjątkowo atrakcyjnej wizualnie formie.
Maria Anto (wł. Czarnecka-Antoszkiewicz, ur. w Warszawie 15 XII 1936) studiowała na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie pod kierunkiem Stefana Płużańskiego i Michała Byliny. Dyplom uzyskała w 1960. W 1963 wzięła udział w Biennale Sztuki w Sao Paulo. Regularnie wystawiała w kraju. Szybko wykształciła własny styl malowania, poetykę i nastrój, które odróżniają jej malarstwo od współczesnych. Wiotkie, zwiewne postaci z jej obrazów, bliskie twórczości prymitywów, znajdują się w nierealnych pejzażach i wnętrzach, dalekich od reguł perspektywy, bliskich natomiast logice marzeń sennych. Bajkowa, oniryczna aura malowanych przez nią scen jest też podkreślona przez ciemną kolorystykę, rozjaśnianą niekiedy gwałtownymi smugami światła. W okresie stanu wojennego Maria Anto uczestniczyła w niezależnym życiu artystycznym. Eksponowała swe prace na wystawach kościelnych i prywatnych (m.in. na cyklicznych „Spotkaniach ze sztuką“ w parafii Miłosierdzia Bożego na Żytniej w Warszawie). Potem powróciła do swojej typowej poetyki, nieco pokrewnej malarstwu naiwnemu.
♣ Do Ceny Zakupu doliczana będzie dodatkowo opłata wynikająca z prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymania wynagrodzenia zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 - o prawie autorskim i prawach pokrewnych (droit de suite).
olej, płótno
94 x 124 cm
sygn. na odwr. na płótnie: Maria Anto 1983 „M.N. DLA ANIOŁKA“ | 92 x 125 cm | 845 [w kółku], przy l. krawędzi: Maria Anto 1968 [przekreślone] 125 x 92 | 321 [przekreślone]
Pochodzenie:
Kolekcja prywatna, Szwecja.
Niezwykła twórczość Marii Anto – określana mianem figuracji o tematyce fantastycznej – pozostaje osobnym zjawiskiem w polskiej sztuce współczesnej. Jako wielka erudytka z „głową pełną wierszy“ czerpała swobodnie z szerokiego repertuaru symboli, za pomocą których wizualizowała intymne treści: wspomnienia, emocje, rutynę dnia codziennego. Wątki te są również utajnione w przedstawieniach martwych natur, których ikonografia opiera się na stałych motywach takich jak: anioł, ptaki, góra, dom, książki, porcelanowe figurki i szklane, ozdobne naczynia (por. m.in. Martwa natura ze srebrem, 1983, 90 x 130 cm; Martwa natura z głową kamienną, 1987, 90 x 130 cm). Łączy je także charakterystyczny sposób aranżowania przestrzeni polegający na sytuowaniu wyobrażonej sceny na styku wnętrza domu i otwartego pejzażu. Często, tak jak w „naszym“ obrazie, dodatkowo kadruje ją wewnętrzna rama w postaci rozsuniętych fałd kotary przywodząca na myśl skojarzenia z teatralną scenografią. Widz zostaje dopuszczony do tajemniczego, zdeformowanego i surrealnego świata, gdzie perspektywa jest zaburzona, a przedmioty przeskalowane. Tłem jest czerwono-szare niebo właściwe porze pogranicza dnia i nocy. Zuzanna Janin, artystka sztuk wizualnych i córka Marii Anto, zwracała uwagę, że zarówno typ oświetlenia jak i sugestywne domykanie kompozycji obrazów, było cechą wspólną wielu obrazów malarki: Zauważyłam, że wszystkie mają podobne oświetlenie – trochę stłumione, taka szara godzina, półmrok, między dniem a nocą lub na odwrót (...) Nawet jeśli malowała wnętrze, ono się otwierało i ukazywało krajobraz. Nakładały się różne perspektywy i widoki. Horyzont i właśnie słońce, które nigdy nie było południowe, mocne, tylko zachodzące, skryte. Nawet podróże do rozświetlonych, słonecznych Włoch, w czasie, gdy współpracowała z Galleria Cortina w Mediolanie, niewiele zmieniły, jeśli chodzi o to specyficzne światło. (...) Za to często malowała czerwone chmury. Sądzę, że przez ten otwarty pejzaż z drzewami, które są obecne również we wnętrzach (lub na odwrót - w parkach, krajobrazie pojawiają się oderwane od ziemi budowle, a później rzeczy i ludzie w szklanej kuli lub sześcianie), wyrażała poczucie zagrożenia i chęć znalezienia bezpieczeństwa. Dom był dla niej czymś niezmiernie ważnym. (Z Zuzanną Janin rozmawia Michał Jachuła [w:] Maria Anto. Malarka, Zachęta 2017, s. 30-34)
Prezentowana w katalogu Martwa natura z aniołkiem to przepełnione magiczno-baśniową aurą dzieło, w którym artystka poetycko zakodowała pamięć o własnych odczuciach i doświadczeniach w wyjątkowo atrakcyjnej wizualnie formie.
Maria Anto (wł. Czarnecka-Antoszkiewicz, ur. w Warszawie 15 XII 1936) studiowała na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie pod kierunkiem Stefana Płużańskiego i Michała Byliny. Dyplom uzyskała w 1960. W 1963 wzięła udział w Biennale Sztuki w Sao Paulo. Regularnie wystawiała w kraju. Szybko wykształciła własny styl malowania, poetykę i nastrój, które odróżniają jej malarstwo od współczesnych. Wiotkie, zwiewne postaci z jej obrazów, bliskie twórczości prymitywów, znajdują się w nierealnych pejzażach i wnętrzach, dalekich od reguł perspektywy, bliskich natomiast logice marzeń sennych. Bajkowa, oniryczna aura malowanych przez nią scen jest też podkreślona przez ciemną kolorystykę, rozjaśnianą niekiedy gwałtownymi smugami światła. W okresie stanu wojennego Maria Anto uczestniczyła w niezależnym życiu artystycznym. Eksponowała swe prace na wystawach kościelnych i prywatnych (m.in. na cyklicznych „Spotkaniach ze sztuką“ w parafii Miłosierdzia Bożego na Żytniej w Warszawie). Potem powróciła do swojej typowej poetyki, nieco pokrewnej malarstwu naiwnemu.
♣ Do Ceny Zakupu doliczana będzie dodatkowo opłata wynikająca z prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymania wynagrodzenia zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 - o prawie autorskim i prawach pokrewnych (droit de suite).