Artystka o swojej pracy w marmurze tak opowiadała w jednym z wywiadów:
Po raz pierwszy pracowałam w białym marmurze. To był jeden z większych szoków w moim życiu. Raptem zobaczyłam piękno tego kamienia, to światło, które w nim jest. Dla mnie było to jak morze, które zastygło. Widziałam krystalizację tego morza, miałam w ręku coś żyjącego. To było dla mnie szalonym przeżyciem, swego rodzaju olśnieniem.
Ewa Prządka, Maria Rostkowska Papa. Rozmowa jednego wieczoru, Świadectwa II, Rzym, 2002, s. 228
Marmur
wys. 30 cm
sygn. z tyłu u dołu: M. PAPA
Artystka o swojej pracy w marmurze tak opowiadała w jednym z wywiadów:
Po raz pierwszy pracowałam w białym marmurze. To był jeden z większych szoków w moim życiu. Raptem zobaczyłam piękno tego kamienia, to światło, które w nim jest. Dla mnie było to jak morze, które zastygło. Widziałam krystalizację tego morza, miałam w ręku coś żyjącego. To było dla mnie szalonym przeżyciem, swego rodzaju olśnieniem.
Ewa Prządka, Maria Rostkowska Papa. Rozmowa jednego wieczoru, Świadectwa II, Rzym, 2002, s. 228