Syn malarza Giennadija Duchanowa. W latach 1969-73 uczył się w Leningradzkiej szkole im. W.A. Sierowa (dawna Szkoła Rysunkowa, Szkoła Cesarskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych; obecnie: Sankt-Petersburska Artystyczna Szkoła im. N.K. Roericha). Następnie w latach 1973-79 W Leningradzkim Instytucie Malarstwa, Rze¼by i Architektury im. I. Je. Repina (dawna Akademia Sztuk Pięknych). Wielokrotnie członek zarzą-du Kałuskiego Oddziału Związku Artystów, a od 2004 - przewodniczący. Brał udział w wystawach miejskich, regionalnych (Orzeł, Riazań, Władimir, Moskwa, Briansk, Lipieck, Kaliningrad) oraz za granicą - w Kwedlinburgu i Paryżu. Jego obrazy znajdują się w zbiorach muzealnych i prywatnych w Rosji, Niemczech, Francji, Anglii, Izraelu, Turcji, USA, Holandii, Finlandii oraz w innych krajach. Na oknie, po którego szybach spływają strugi deszczu, stoi szklany wazon z fioletowym bzem. Przez szyby widać jaskrawozielony trawnik i drzewa pokryte rów-nie świeżą zielenią. Na parapecie leży ułamana gałązka bzu z kiścią kwiatów.
Olej, płótno;
80 x 60 cm
Sygnowany cyrylicą p.d.: ?. ??????? | 1990 Na odwrocie napis: ?. ?????? | ??????? ?.?. | "??????? ??????"
Syn malarza Giennadija Duchanowa. W latach 1969-73 uczył się w Leningradzkiej szkole im. W.A. Sierowa (dawna Szkoła Rysunkowa, Szkoła Cesarskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych; obecnie: Sankt-Petersburska Artystyczna Szkoła im. N.K. Roericha). Następnie w latach 1973-79 W Leningradzkim Instytucie Malarstwa, Rze¼by i Architektury im. I. Je. Repina (dawna Akademia Sztuk Pięknych). Wielokrotnie członek zarzą-du Kałuskiego Oddziału Związku Artystów, a od 2004 - przewodniczący. Brał udział w wystawach miejskich, regionalnych (Orzeł, Riazań, Władimir, Moskwa, Briansk, Lipieck, Kaliningrad) oraz za granicą - w Kwedlinburgu i Paryżu. Jego obrazy znajdują się w zbiorach muzealnych i prywatnych w Rosji, Niemczech, Francji, Anglii, Izraelu, Turcji, USA, Holandii, Finlandii oraz w innych krajach. Na oknie, po którego szybach spływają strugi deszczu, stoi szklany wazon z fioletowym bzem. Przez szyby widać jaskrawozielony trawnik i drzewa pokryte rów-nie świeżą zielenią. Na parapecie leży ułamana gałązka bzu z kiścią kwiatów.