„Nieomylna wprost wrażliwość Dunikowskiego na „jakości psychiczne”, czyni zeń namiętnego poszukiwacza hierarchii prawd, coraz głębiej poza maską kształtu ludzkiego ukrytych. „Dyscypliną twórczości” portretowej jest tu nie tyle impresja, ile poszukiwanie plastycznego wyrazu, ile ekspresja, z wrażenia wprawdzie wyrastająca, ale z wrażenia przepuszczanego przez pryzmat świadomości, wzbogaconego przez analizę i dopiero wówczas oddanego na łaskę i niełaskę płomiennej woli artysty. Każdy portret Dunikowskiego jest wręcz stylizacją plastyczną duszy ludzkiej — czasem bohaterską, czasem gniewną i szyderczą nawet, ale zawsze wynikającą z mocnego zderzenia się istotnej prawdy psychicznej, w modelu zawartej, z wyobraźnią plastyczną artysty.” (Z. Lubicz Zaleski, W pracowni artysty. II (Ksawery Dunikowski), „Polak” 1919, nr. 10, s.124–126.)
„[...] Dunikowski jest jednym z najlepszych rzeźbiarzy pokolenia, które za żadne skarby nie chciało podążać utartymi ścieżkami. Poszukuje niezmordowanie, nigdy nie jest zadowolony z własnych dzieł. Bardziej i lepiej niż jakikolwiek inny artysta jest twórcą niezależnym i nowoczesnym, we właściwym znaczeniu słowa. Jego zmagania, od realizmu początków do ostatnich etapów, naznaczone są tajemniczym pięknem. [...] ”. (Ch. Aronson, „Art polonais modernę”, Paris 1929, s. 12.)
brąz patynowany, ok. 69 × 32 × 78 cm
sygn. na spodzie: „XSAWERY DUNIKOWSKI/MADONNA 1911” obok: „5/6 ODLEW/2010/TROSS”
„Nieomylna wprost wrażliwość Dunikowskiego na „jakości psychiczne”, czyni zeń namiętnego poszukiwacza hierarchii prawd, coraz głębiej poza maską kształtu ludzkiego ukrytych. „Dyscypliną twórczości” portretowej jest tu nie tyle impresja, ile poszukiwanie plastycznego wyrazu, ile ekspresja, z wrażenia wprawdzie wyrastająca, ale z wrażenia przepuszczanego przez pryzmat świadomości, wzbogaconego przez analizę i dopiero wówczas oddanego na łaskę i niełaskę płomiennej woli artysty. Każdy portret Dunikowskiego jest wręcz stylizacją plastyczną duszy ludzkiej — czasem bohaterską, czasem gniewną i szyderczą nawet, ale zawsze wynikającą z mocnego zderzenia się istotnej prawdy psychicznej, w modelu zawartej, z wyobraźnią plastyczną artysty.” (Z. Lubicz Zaleski, W pracowni artysty. II (Ksawery Dunikowski), „Polak” 1919, nr. 10, s.124–126.)
„[...] Dunikowski jest jednym z najlepszych rzeźbiarzy pokolenia, które za żadne skarby nie chciało podążać utartymi ścieżkami. Poszukuje niezmordowanie, nigdy nie jest zadowolony z własnych dzieł. Bardziej i lepiej niż jakikolwiek inny artysta jest twórcą niezależnym i nowoczesnym, we właściwym znaczeniu słowa. Jego zmagania, od realizmu początków do ostatnich etapów, naznaczone są tajemniczym pięknem. [...] ”. (Ch. Aronson, „Art polonais modernę”, Paris 1929, s. 12.)