Obraz niezwykły, nowoczesny, wyróżniający się pośród harmonijnych, nasyconych barwą kompozycji Wojciecha Weissa. Oszczędna forma swobodnego zarysu konturów postaci, dominująca wapienna biel i szarość przerywana czarnymi liniami obrysu figur matki i dziecka kojarzy się nieodparcie z pracami Leopolda Gottlieba.
Jednakże ten minimalizm zastosowanych środków wyrazu pozwala artyście wydobyć głębię samej istoty macierzyństwa. Wyraźnie jest wyczuwalna więź pomiędzy matką a dzieckiem, chociażby poprzez gest pochylonej głowy, jakby kobieta wsłuchiwała się w najdrobniejsze pragnienia dziecka. Jedną ręką bawi się z córeczką, podczas gdy drugą ręką obejmuje ją od tyłu, dając poczucie bezpieczeństwa. Nagość matki, która jedynie osłonięta jest delikatną koszulką i nagość dziecka sprawiają, że jesteśmy uczestnikami intymnej sceny; macierzyńskiej miłości i troski o swoje potomstwo. Piękne światło pada na obnażoną pierś matki i jej twarz, dając wrażenie spokoju i dostatku.
W kompozycji tej dochodzi do głosu olbrzymia wrażliwość artysty na matczyną miłość, na relacje rodzinne, na wzrastanie nowego pokolenia. W czasie, kiedy artysta namalował ten obraz, w jego życiu pojawia się dziecko, przyszła na świat córka Anna - późniejsza lekarka i wykładowczyni
na Akademii Medycznej. Być może było to inspiracją do powstania tego obrazu, a może nawet na tym płótnie sportretowana została żona i córka artysty.
Z całą pewnością można stwierdzić, że obraz ten posiada głębszy wymiar. Jego ukryte piękno to nastrój, który najlepiej określa wiele 101 znaczące w naszej kulturze i sztuce słowo macierzyństwo.
olej, płótno; 81 x 65 cm; sygn. l. d.: WW
na odwrocie faksymile podpisu artysty WW oraz cyfra 4;
powyżej nr 0727.
Obraz niezwykły, nowoczesny, wyróżniający się pośród harmonijnych, nasyconych barwą kompozycji Wojciecha Weissa. Oszczędna forma swobodnego zarysu konturów postaci, dominująca wapienna biel i szarość przerywana czarnymi liniami obrysu figur matki i dziecka kojarzy się nieodparcie z pracami Leopolda Gottlieba.
Jednakże ten minimalizm zastosowanych środków wyrazu pozwala artyście wydobyć głębię samej istoty macierzyństwa. Wyraźnie jest wyczuwalna więź pomiędzy matką a dzieckiem, chociażby poprzez gest pochylonej głowy, jakby kobieta wsłuchiwała się w najdrobniejsze pragnienia dziecka. Jedną ręką bawi się z córeczką, podczas gdy drugą ręką obejmuje ją od tyłu, dając poczucie bezpieczeństwa. Nagość matki, która jedynie osłonięta jest delikatną koszulką i nagość dziecka sprawiają, że jesteśmy uczestnikami intymnej sceny; macierzyńskiej miłości i troski o swoje potomstwo. Piękne światło pada na obnażoną pierś matki i jej twarz, dając wrażenie spokoju i dostatku.
W kompozycji tej dochodzi do głosu olbrzymia wrażliwość artysty na matczyną miłość, na relacje rodzinne, na wzrastanie nowego pokolenia. W czasie, kiedy artysta namalował ten obraz, w jego życiu pojawia się dziecko, przyszła na świat córka Anna - późniejsza lekarka i wykładowczyni
na Akademii Medycznej. Być może było to inspiracją do powstania tego obrazu, a może nawet na tym płótnie sportretowana została żona i córka artysty.
Z całą pewnością można stwierdzić, że obraz ten posiada głębszy wymiar. Jego ukryte piękno to nastrój, który najlepiej określa wiele 101 znaczące w naszej kulturze i sztuce słowo macierzyństwo.