M-me Blackandgold to nie metafora Czarnej Madonny, choć elementy złota i kultowa w prehistorii rola mogłyby świadczyć o takim zamiarze. To po prostu kolejna Dama, przedmiot kultu, ozłocony i błyszczący jak złotko na cukierku. Połączenie pamięci mężczyzny - dziecka z pamięcią obrzędowości, przyjemności obcowania z ideą i jej funkcji propagandowych.

1
Mariusz DYDO (ur. 1979)

M-me Blackandgold, z cyklu Powrót Legendy, 2016

ceramika szkliwiona i złocona, 43 x 17 x 15 cm, edycja nielimitowana,
sygn. i opisana na spodzie

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

M-me Blackandgold to nie metafora Czarnej Madonny, choć elementy złota i kultowa w prehistorii rola mogłyby świadczyć o takim zamiarze. To po prostu kolejna Dama, przedmiot kultu, ozłocony i błyszczący jak złotko na cukierku. Połączenie pamięci mężczyzny - dziecka z pamięcią obrzędowości, przyjemności obcowania z ideą i jej funkcji propagandowych.