Temat krajobrazu z łosiem w malarstwie Juliana Fałata pojawia się po roku 1892. Wówczas, jak zauważa Jerzy Malinowski, artysta - chcąc uniknąć określania go jedynie jako malarza "nieświeskich polowań" - sięga po ten motyw i radykalnie zmienia poetykę swoich obrazów myśliwskich. Stają się one właściwie pejzażami, w których o zawartości obrazu nie decyduje ani sylwetka zwierzęcia, ani postać myśliwego. Przeważa inny typ ujęć - panoramiczny /.../ Przedstawioną porą roku stanie się teraz jesień, a światło będzie boczne, mało intensywne, przebijające się przez poranną mgłę. Pojawia się teraz nowy typ pejzażu - poleski, z wodnymi płaszczyznami jezior i mokradeł, z rzadkim drzewostanem brzóz /.../ bagnisty, z rachityczną roślinnością i powywracanymi drzewami. /.../ Trzeba przy tym z naciskiem podkreślić, że w latach dziewięćdziesiątych motywy łosia czy jelenia - dziś odczuwane jako banał - były świeżymi i niewyeksploatowanymi tematami malarskimi...
(J. Malinowski, Julian Fałat (1853-1929), Muzeum Okręgowe w Bielsku-Białej 1980, s. nlb.)

Większa, późniejsza wersja prezentowanej kompozycji znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu (1899; olej, płótno, 96 x 192 cm).

43
Julian FAŁAT (1853 Tuligłowy k. Przemyśla - 1929 Bystra k. Bielska Białej)

ŁOŚ NA BAGNISKACH, 1897

olej, deska (parkietowana)
26 x 54 cm
sygn. l.d: Jul. Fałat 97

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Temat krajobrazu z łosiem w malarstwie Juliana Fałata pojawia się po roku 1892. Wówczas, jak zauważa Jerzy Malinowski, artysta - chcąc uniknąć określania go jedynie jako malarza "nieświeskich polowań" - sięga po ten motyw i radykalnie zmienia poetykę swoich obrazów myśliwskich. Stają się one właściwie pejzażami, w których o zawartości obrazu nie decyduje ani sylwetka zwierzęcia, ani postać myśliwego. Przeważa inny typ ujęć - panoramiczny /.../ Przedstawioną porą roku stanie się teraz jesień, a światło będzie boczne, mało intensywne, przebijające się przez poranną mgłę. Pojawia się teraz nowy typ pejzażu - poleski, z wodnymi płaszczyznami jezior i mokradeł, z rzadkim drzewostanem brzóz /.../ bagnisty, z rachityczną roślinnością i powywracanymi drzewami. /.../ Trzeba przy tym z naciskiem podkreślić, że w latach dziewięćdziesiątych motywy łosia czy jelenia - dziś odczuwane jako banał - były świeżymi i niewyeksploatowanymi tematami malarskimi...
(J. Malinowski, Julian Fałat (1853-1929), Muzeum Okręgowe w Bielsku-Białej 1980, s. nlb.)

Większa, późniejsza wersja prezentowanej kompozycji znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu (1899; olej, płótno, 96 x 192 cm).