[Alica Kępińska, Nowa Sztuka Polska w latach 1945-1947, Warszawa 1981, s. 152]
Studiował w Instytucie Sztuk Plastycznych we Lwowie (1937-1941), a następnie w PWSSP w Sopocie (1947-1950) pod kierunkiem prof. Wnuka. Otrzymał dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1953). Profesor Wydziału Rzeźby, wieloletni Dziekan tego Wydziału i Prorektor warszawskiej ASP. Wystawia w kraju i za granicą. Uczestniczy w konkursach architektoniczno-rzeźbiarskich uwieńczonych nagrodami i realizacjami wielu liczących się pomników i rzeźb dla architektury. Rzeźba monumentalna stanowi istotną pozycję w dorobku artysty. Jest także autorem rzeźb kameralnych, których głównym tematem jest akt kobiecy.
Odlew Leżącej znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.
"...artyści tacy jak Tadeusz Łodziana badają wielorakie możliwości mutacji form abstrakcyjnych, a także rozpracowują tereny pogranicza pomiędzy abstrakcją a formami natury. Nie uczestnicząc w techniczno-materiałowym cudzie naszej epoki, próbują ocalić odwieczne wartości rzeźbiarskiego kształtowania..."
1957 r.
Brąz h - 23 cm, l - 65 cm
Sygnowana - "T. Ł."
Odlew - 5/8
[Alica Kępińska, Nowa Sztuka Polska w latach 1945-1947, Warszawa 1981, s. 152]
Studiował w Instytucie Sztuk Plastycznych we Lwowie (1937-1941), a następnie w PWSSP w Sopocie (1947-1950) pod kierunkiem prof. Wnuka. Otrzymał dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1953). Profesor Wydziału Rzeźby, wieloletni Dziekan tego Wydziału i Prorektor warszawskiej ASP. Wystawia w kraju i za granicą. Uczestniczy w konkursach architektoniczno-rzeźbiarskich uwieńczonych nagrodami i realizacjami wielu liczących się pomników i rzeźb dla architektury. Rzeźba monumentalna stanowi istotną pozycję w dorobku artysty. Jest także autorem rzeźb kameralnych, których głównym tematem jest akt kobiecy.
Odlew Leżącej znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.
"...artyści tacy jak Tadeusz Łodziana badają wielorakie możliwości mutacji form abstrakcyjnych, a także rozpracowują tereny pogranicza pomiędzy abstrakcją a formami natury. Nie uczestnicząc w techniczno-materiałowym cudzie naszej epoki, próbują ocalić odwieczne wartości rzeźbiarskiego kształtowania..."