Obraz wymieniony w: Tadeusz Olszański, Wojciech Kossak, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź. 1990, s. 35
Lady Godiva żyła w XI w., była żoną lorda Coventry, Leofrica III. Według legendy, gdy poprosiła męża, by złagodził drastyczne zobowiązania finansowe, którymi była obłożona ludność Coventry, ten postawił jej warunek: jeśli Godiva przejedzie konno przez miasto całkowicie naga - obniży podatki. Godiva postanowiła spełnić ów warunek, wymogła jednak na mieszkańcach, by wszyscy pozostali w tym czasie w domach, z zamkniętymi okiennicami, aby jej nie widzieli. Wszyscy usłuchali prośby, tylko jeden człowiek podejrzał okrytą jedynie długimi włosami Godivę przez otwór w okiennicy. Został za to ukarany ślepotą. Leofric docenił poświęcenie żony, dotrzymał danego słowa i zniósł wygórowane zobowiązania podatkowe.
Obraz ten Kossak namalował ten obraz w 1923 r. w Paryżu, gdzie wyjechał w sierpniu na kila miesięcy. Namalował wówczas serię reprezentacyjnych portretów. m.in. marszałka Focha, które zyskały entuzjazm miejscowej krytyki.
Olej, płótno; 95 x 140 cm
Sygnowany p.d.; Wojciech Kossak 1923 Paryż
Obraz wymieniony w: Tadeusz Olszański, Wojciech Kossak, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź. 1990, s. 35
Lady Godiva żyła w XI w., była żoną lorda Coventry, Leofrica III. Według legendy, gdy poprosiła męża, by złagodził drastyczne zobowiązania finansowe, którymi była obłożona ludność Coventry, ten postawił jej warunek: jeśli Godiva przejedzie konno przez miasto całkowicie naga - obniży podatki. Godiva postanowiła spełnić ów warunek, wymogła jednak na mieszkańcach, by wszyscy pozostali w tym czasie w domach, z zamkniętymi okiennicami, aby jej nie widzieli. Wszyscy usłuchali prośby, tylko jeden człowiek podejrzał okrytą jedynie długimi włosami Godivę przez otwór w okiennicy. Został za to ukarany ślepotą. Leofric docenił poświęcenie żony, dotrzymał danego słowa i zniósł wygórowane zobowiązania podatkowe.
Obraz ten Kossak namalował ten obraz w 1923 r. w Paryżu, gdzie wyjechał w sierpniu na kila miesięcy. Namalował wówczas serię reprezentacyjnych portretów. m.in. marszałka Focha, które zyskały entuzjazm miejscowej krytyki.