Włodzimierz Zakrzewski malarstwa i rysunku uczył się prywatnie już w gimnazjum, następnie studiował w warszawskiej Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa w pracowni E. Butrymowicza. Naukę, którą przerwała II wojna światowa kontynuował w Moskwie. Malował wówczas obrazy o tematyce wojskowej i projektował plakaty wojenne. Po wojnie powrócił do Polski i po krótkim pobycie w Łodzi rozpoczął pracę jako profesor w warszawskiej katedrze malarstwa Akademii Sztuk Pięknych (1950-52). Po dwóch latach zrezygnował z pracy pedagogicznej i oddał się całkowicie pracy artystycznej. Dużo podróżował - odwiedzał Włochy, Francję, Stany Zjednoczone - utrwalając na płótnach widoki zwiedzanych miast. Miał dużo wystaw indywidualnych w Polsce i za granicą, m.in. we Włoszech, Francji, Niemczech, Bułgarii i na Węgrzech. O swojej twórczości mówił: Maluję szybko, w jakimś panicznym pośpiechu rzucam farbę, żeby nie stracić wrażenia. Ulegam faktowi, że światło bywa mocniejsze niż materia przedmiotu, wygląd przedmiotu ważniejszy niż wiedza o przedmiocie. Maluję tak, jak widzę stan przyrody.
Olej, płótno; 46 x 60,5 cm
Sygnowany czarnym olejem p. d.: W. ZAKRZEWSKI 1963
Na odwrocie p. g. napis olejem
W. ZAKRZEWSKI 1963 |8 |KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE |
WARSZAWA |46 x 61 ol. pł. |
[podpis nieczytelny artysty wraz z pieczątką]
Włodzimierz Zakrzewski malarstwa i rysunku uczył się prywatnie już w gimnazjum, następnie studiował w warszawskiej Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa w pracowni E. Butrymowicza. Naukę, którą przerwała II wojna światowa kontynuował w Moskwie. Malował wówczas obrazy o tematyce wojskowej i projektował plakaty wojenne. Po wojnie powrócił do Polski i po krótkim pobycie w Łodzi rozpoczął pracę jako profesor w warszawskiej katedrze malarstwa Akademii Sztuk Pięknych (1950-52). Po dwóch latach zrezygnował z pracy pedagogicznej i oddał się całkowicie pracy artystycznej. Dużo podróżował - odwiedzał Włochy, Francję, Stany Zjednoczone - utrwalając na płótnach widoki zwiedzanych miast. Miał dużo wystaw indywidualnych w Polsce i za granicą, m.in. we Włoszech, Francji, Niemczech, Bułgarii i na Węgrzech. O swojej twórczości mówił: Maluję szybko, w jakimś panicznym pośpiechu rzucam farbę, żeby nie stracić wrażenia. Ulegam faktowi, że światło bywa mocniejsze niż materia przedmiotu, wygląd przedmiotu ważniejszy niż wiedza o przedmiocie. Maluję tak, jak widzę stan przyrody.