Krasiński nieustannie bawił się otaczającą go przestrzenią. Od 1968 zaczął ją oznaczać ciągłą linią, przylepiając na wysokości 130 cm niebieską taśmę (blue scotch), która stała się znakiem rozpoznawczym jego sztuki. Tak o tym mówił:
Od dziesięciu już lat naklejam na wszystkim na wys. 130 cm niebieski pasek (Scotch) – Po co? – Dlaczego!!!?
Więc...
...On ingeruje w rzeczywiste...
On ujawnia rzeczywiste, przedtem nie zauważone (oczywiste). (...)
Ten pasek określonej szerokości i nieokreślonej długości był mi kiedyś konieczny (pomocny) do zademonstrowania mojej idei (myśli). Teraz on żyje swoim własnym życiem. (wypowiedź Krasińskiego w katalogu wystawy w Domu Artysty Plastyka w Warszawie, III, 1979)
Taśmę artysta naklejał niemal wszędzie: na ścianach, przedmiotach, ludziach i fotografiach. Oklejone fotografiami i niebieską taśmą drewniane kostki, zawieszone na żyłkach, pojawiały się, m.in. na wystawach: Der Riss im Raum / Rysa w przestrzeni (Martin Gropius Bau, Berlin 1994 / Zachęta, Warszawa 1995) oraz na retrospektywie Edwarda Krasińskiego w Tate Liverpool w 2016. Kostki z fotografiami przyjaciół odnajdziemy również w przestrzeni Instytutu Awangardy w Warszawie przy Alei Solidarności, gdzie została zachowana pracownia, w której Krasiński mieszkał wraz z Henrykiem Stażewskim od 1969. Na naszej kostce, na fotografii widoczna jest Anka Ptaszkowska (żona artysty) oraz córka Paulina Krasińska.
drewno malowane, fotografie czarno-białe, niebieska
taśma (blue scotch), 10 x 10 x 9 cm
Krasiński nieustannie bawił się otaczającą go przestrzenią. Od 1968 zaczął ją oznaczać ciągłą linią, przylepiając na wysokości 130 cm niebieską taśmę (blue scotch), która stała się znakiem rozpoznawczym jego sztuki. Tak o tym mówił:
Od dziesięciu już lat naklejam na wszystkim na wys. 130 cm niebieski pasek (Scotch) – Po co? – Dlaczego!!!?
Więc...
...On ingeruje w rzeczywiste...
On ujawnia rzeczywiste, przedtem nie zauważone (oczywiste). (...)
Ten pasek określonej szerokości i nieokreślonej długości był mi kiedyś konieczny (pomocny) do zademonstrowania mojej idei (myśli). Teraz on żyje swoim własnym życiem. (wypowiedź Krasińskiego w katalogu wystawy w Domu Artysty Plastyka w Warszawie, III, 1979)
Taśmę artysta naklejał niemal wszędzie: na ścianach, przedmiotach, ludziach i fotografiach. Oklejone fotografiami i niebieską taśmą drewniane kostki, zawieszone na żyłkach, pojawiały się, m.in. na wystawach: Der Riss im Raum / Rysa w przestrzeni (Martin Gropius Bau, Berlin 1994 / Zachęta, Warszawa 1995) oraz na retrospektywie Edwarda Krasińskiego w Tate Liverpool w 2016. Kostki z fotografiami przyjaciół odnajdziemy również w przestrzeni Instytutu Awangardy w Warszawie przy Alei Solidarności, gdzie została zachowana pracownia, w której Krasiński mieszkał wraz z Henrykiem Stażewskim od 1969. Na naszej kostce, na fotografii widoczna jest Anka Ptaszkowska (żona artysty) oraz córka Paulina Krasińska.