Prezentowane prace pochodzą z okresu, gdy edukacją plastyczną Olgi i Izy zajmował się Józef Siedlacki, który nauczał rysunku w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych i w zakładzie im. Adriana Baranieckiego. Posiadał on ogromną kolekcję reprodukcji arcydzieł sztuki światowej, które pod jego okiem kopiowały obie dziewczynki. Okres ten tak wspomina Olga Boznańska: "Smarkata byłam, miałam sześć lat i już rysowałam! Najpierw pod kierunkiem mojej matki, potem dostałam nauczyciela, pana Siedleckiego. Przychodził do nas dwa razy na tydzień i uczył mnie, a potem Izę. Cośmy robiły? U Goupila w Paryżu wychodziły reprodukcje obrazów. Pan Siedlecki miał ich całe masy. Przynosił je na lekcje. Kopiowałyśmy" (M. Samlicki, Olga Boznańska, cyt. za: "Sztuki Piękne" 1925-26, nr 3). Takimi kopiami dzieł wielkich mistrzów, są prezentowane rysunki Izy Boznańskiej. Ze zdumiewającą dojrzałością i wyczuciem gry światła i cienia odwzorowuje ona dzieła wielkich mistrzów, przepełniając przerysowywane przez siebie prace niezwykłym liryzmem.
wg RAFAELA, 1879
Ołówek, karton; 39 x 50 cm
Sygnowany p. d.: 9 juin 1879 Iza Boznańska
Prezentowane prace pochodzą z okresu, gdy edukacją plastyczną Olgi i Izy zajmował się Józef Siedlacki, który nauczał rysunku w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych i w zakładzie im. Adriana Baranieckiego. Posiadał on ogromną kolekcję reprodukcji arcydzieł sztuki światowej, które pod jego okiem kopiowały obie dziewczynki. Okres ten tak wspomina Olga Boznańska: "Smarkata byłam, miałam sześć lat i już rysowałam! Najpierw pod kierunkiem mojej matki, potem dostałam nauczyciela, pana Siedleckiego. Przychodził do nas dwa razy na tydzień i uczył mnie, a potem Izę. Cośmy robiły? U Goupila w Paryżu wychodziły reprodukcje obrazów. Pan Siedlecki miał ich całe masy. Przynosił je na lekcje. Kopiowałyśmy" (M. Samlicki, Olga Boznańska, cyt. za: "Sztuki Piękne" 1925-26, nr 3). Takimi kopiami dzieł wielkich mistrzów, są prezentowane rysunki Izy Boznańskiej. Ze zdumiewającą dojrzałością i wyczuciem gry światła i cienia odwzorowuje ona dzieła wielkich mistrzów, przepełniając przerysowywane przez siebie prace niezwykłym liryzmem.