Proweniencja:
kolekcja prywatna, Częstochowa

Nie posiada początku, ani końca, zdaje się być fragmentem wyjętym z nieustannie przesuwającego się kadru - kontynuacją. Tytuł omawianej kompozycji trafnie oddaje jedną z typowych cech malarstwa artysty - specyficzną dynamikę przedstawianych form. To właśnie ambiwalencja sił inspirowały Jana Tarasina. Ważną rolę odgrywały zarówno kształty, jak i kolory. Soczystość barwy czy oszczędność gamy kolorystycznej w naturalny sposób różnicowały podejścia interpretacyjne. Muzealnej klasy obraz przyciąga wzrok bogactwem wykreowanych przez Tarasina elementów. Równocześnie układ kompozycyjny nie jest chaotyczny, nie budzi niepokoju. W obrazie jest miejsce na przestrzeń, oddech, efekt tego wzmacnia stonowane kolorystycznie tło. Harmonia, piękno, a przy tym głębokie rozeznanie w temacie przestrzeni i jej dynamizowania w dziełach artysty, zyskały uznanie na całym świecie. Od Tokio, przez Paryż, po Nowy Jork.

Obraz datowany jest na 1980 rok. Wówczas miały miejsce trzy znaczące wystawy indywidualne malarza: w Biurze Wystaw Artystycznych w Lublinie, Muzeum Okręgowym w Radomiu i krakowskiej Galerii Krzysztofory.

07
Jan TARASIN (1926 Kalisz - 2009 Warszawa)

Kontynuacja, 1980

olej, płótno; 130 x 97 cm;
sygn. i dat. u dołu: J. Tarasin 80;
sygn., dat. i autorsko opisany na odwrocie: JAN TARASIN / „KONTYNUACJA” / 1980

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
kolekcja prywatna, Częstochowa

Nie posiada początku, ani końca, zdaje się być fragmentem wyjętym z nieustannie przesuwającego się kadru - kontynuacją. Tytuł omawianej kompozycji trafnie oddaje jedną z typowych cech malarstwa artysty - specyficzną dynamikę przedstawianych form. To właśnie ambiwalencja sił inspirowały Jana Tarasina. Ważną rolę odgrywały zarówno kształty, jak i kolory. Soczystość barwy czy oszczędność gamy kolorystycznej w naturalny sposób różnicowały podejścia interpretacyjne. Muzealnej klasy obraz przyciąga wzrok bogactwem wykreowanych przez Tarasina elementów. Równocześnie układ kompozycyjny nie jest chaotyczny, nie budzi niepokoju. W obrazie jest miejsce na przestrzeń, oddech, efekt tego wzmacnia stonowane kolorystycznie tło. Harmonia, piękno, a przy tym głębokie rozeznanie w temacie przestrzeni i jej dynamizowania w dziełach artysty, zyskały uznanie na całym świecie. Od Tokio, przez Paryż, po Nowy Jork.

Obraz datowany jest na 1980 rok. Wówczas miały miejsce trzy znaczące wystawy indywidualne malarza: w Biurze Wystaw Artystycznych w Lublinie, Muzeum Okręgowym w Radomiu i krakowskiej Galerii Krzysztofory.