Jest to zapewne szkic do obrazu, o którym nie wiemy, czy ostatecznie powstał. Scena z czasów renesansu włoskiego - Zmurko chętnie nawiązywał do tej epoki oraz do ówczesnych mistrzów włoskich, których bardzo cenił. Szkic jest dość uproszczony, wyraźna jest tylko przytulona do siebie para na pierwszym planie - mężczyzna grający na mandolinie z kobietą w długiej sukni. Na dalszym planie dostrzegamy zarys sylwetki kobiecej na tle architektury.
Najbardziej znane są prace Zmurki poświęcone kobiecie i jej pięknu - akty, półakty, popiersia i główki, które tworzył od około 1880 r. Malował jednak także inne kompozycje i sceny rodzajowe, często bardzo rozbudowane, m.in. antyczne, biblijne, orientalne, symboliczne czy historyczne. W nich także wizerunek kobiety odgrywał ważną, najczęściej pierwszoplanową rolę.
akwarela, gwasz, kredki, 14 x 13,2 cm w świetle passe-partout,
sygnowany l.d. "FŻmurko"
Jest to zapewne szkic do obrazu, o którym nie wiemy, czy ostatecznie powstał. Scena z czasów renesansu włoskiego - Zmurko chętnie nawiązywał do tej epoki oraz do ówczesnych mistrzów włoskich, których bardzo cenił. Szkic jest dość uproszczony, wyraźna jest tylko przytulona do siebie para na pierwszym planie - mężczyzna grający na mandolinie z kobietą w długiej sukni. Na dalszym planie dostrzegamy zarys sylwetki kobiecej na tle architektury.
Najbardziej znane są prace Zmurki poświęcone kobiecie i jej pięknu - akty, półakty, popiersia i główki, które tworzył od około 1880 r. Malował jednak także inne kompozycje i sceny rodzajowe, często bardzo rozbudowane, m.in. antyczne, biblijne, orientalne, symboliczne czy historyczne. W nich także wizerunek kobiety odgrywał ważną, najczęściej pierwszoplanową rolę.