"Moje obrazy to są w końcu pejzaże panoramiczne, wnętrza, martwe natury. Chcę, by przedmioty - elementy moich obrazów były materialne i by różniły się między sobą, jak różnią się drzewo i woda. Jak w obrazach Vermeera. Staram się odkryć i zachować hierarchię, jaka istnieje w naturze".
"W moich obrazach ważny jest ruch, dynamika, podnieca mnie gra nieskończonych możliwości, jakie stwarza natura".
"Znaki rozwijają się, rozsypują... Interesują mnie nie tyle ich kształty, ile to co się pomiędzy nimi dzieje".
Jan Tarasin
akwarela, papier
44,5 x 53 cm (w świetle passe-partout)
sygn. i dat. p. d.: Jan Tarasin 2003
* Do ceny końcowej (tj. wylicytowanej kwoty wraz z opłatą aukcyjną) doliczona będzie opłata z tytułu "droit de suite" w wysokości 5%
"Moje obrazy to są w końcu pejzaże panoramiczne, wnętrza, martwe natury. Chcę, by przedmioty - elementy moich obrazów były materialne i by różniły się między sobą, jak różnią się drzewo i woda. Jak w obrazach Vermeera. Staram się odkryć i zachować hierarchię, jaka istnieje w naturze".
"W moich obrazach ważny jest ruch, dynamika, podnieca mnie gra nieskończonych możliwości, jakie stwarza natura".
"Znaki rozwijają się, rozsypują... Interesują mnie nie tyle ich kształty, ile to co się pomiędzy nimi dzieje".
Jan Tarasin