Malarz, scenograf, rzeźbiarz. W latach 1945-1951 studiował w łódzkiej PWSSP pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego. Jeszcze jako student otrzymał roczne stypendium rządu francuskiego i w Paryżu kształcił się w pracowni Fernanda Legera (1948). Po uzyskaniu dyplomu pracował jako pedagog w macierzystej uczelni, ukierunkowanej na współpracę z przemysłem. Podejmował szereg realizacji o charakterze użytkowym i publicznym jak dekoracja ścienna Biblioteki Uniwersyteckiej czy zaprojektowanie kurtyny dla Teatru Wielkiego w Łodzi. Ta szeroka gama działań plastycznych miała także bezpośredni wpływ na jego twórczość malarską. Od początku swojej artystycznej drogi Kunka opowiedział się po stronie awangardowej idei sztuki głoszonej przez Strzemińskiego.
W roku 1953 powstała w Katowicach grupa St-53, odwołująca się do teorii Strzemińskiego. Artysta został jej współzałożycielem i aktywnym członkiem. W 1955 roku wziął udział w Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki w warszawskim Arsenale.
We wczesnych latach 50-tych malował obrazy z elementami figuratywnymi stosując mocną konturową linię i kontrasty barwne. Pod koniec lat 50-tych stworzył abstrakcyjny cykl obrazów strukturalnych opartych na przewodnim motywie koła. Zarzucił wówczas konwencję malarstwa sztalugowego realizowana tradycyjnymi technikami i zaczął używać oraz łączyć ze sobą różne materiały. Bogactwo technologiczne i faktura tych prac zbliżała je do płaskorzeźb. Zwielokrotniony motyw kręgów wiązał się bezpośrednio z fascynacja artysty kosmosem i odkryciami nowych planet. Nad serią obrazów strukturalnych pracował do końca lat 60-tych. Równolegle tworzył realizacje przestrzenne, które eksponował na Biennale Form Przestrzennych w Elblągu. W jego kompozycjach na początku lat siedemdziesiątych bogactwo materiałów i wątków ustępuje zdyscyplinowanemu układowi geometrycznemu. Nigdy jednak nie powrócił do tradycyjnych technik malarskich budując swe obrazy z niekonwencjonalnych tworzyw jak plastikowe listwy, kauczukowe korki czy przemysłowe lakiery. W całej swojej twórczości przestrzegał zasad konstruktywistycznej budowy obrazu.
Prezentowana "Kompozycja" jest ciekawym, końcowym już przykładem pewnego etapu twórczej wizji i formalnie zapowiada przejście artysty do kolejnej fazy malarskiej, zdominowanej przez ascetyczny język geometrii, którego porządek wyznaczają liczby.
Operująca pozornie skromnymi bo zaledwie dwoma walorami barwnymi - czernią i bielą kompozycja łączy razem elementy strukturalizmu i op-artu działając dynamicznym układem kulistych form i różnorodnością płaszczyzn - błyszczącej, porowatej a miejscami matowej.
Technika mieszana, sklejka; 80,5 x 58,5 cm
Sygnowany l. d.: L. Kunka; na odwrocie napis: L. Kunka 69.
Malarz, scenograf, rzeźbiarz. W latach 1945-1951 studiował w łódzkiej PWSSP pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego. Jeszcze jako student otrzymał roczne stypendium rządu francuskiego i w Paryżu kształcił się w pracowni Fernanda Legera (1948). Po uzyskaniu dyplomu pracował jako pedagog w macierzystej uczelni, ukierunkowanej na współpracę z przemysłem. Podejmował szereg realizacji o charakterze użytkowym i publicznym jak dekoracja ścienna Biblioteki Uniwersyteckiej czy zaprojektowanie kurtyny dla Teatru Wielkiego w Łodzi. Ta szeroka gama działań plastycznych miała także bezpośredni wpływ na jego twórczość malarską. Od początku swojej artystycznej drogi Kunka opowiedział się po stronie awangardowej idei sztuki głoszonej przez Strzemińskiego.
W roku 1953 powstała w Katowicach grupa St-53, odwołująca się do teorii Strzemińskiego. Artysta został jej współzałożycielem i aktywnym członkiem. W 1955 roku wziął udział w Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki w warszawskim Arsenale.
We wczesnych latach 50-tych malował obrazy z elementami figuratywnymi stosując mocną konturową linię i kontrasty barwne. Pod koniec lat 50-tych stworzył abstrakcyjny cykl obrazów strukturalnych opartych na przewodnim motywie koła. Zarzucił wówczas konwencję malarstwa sztalugowego realizowana tradycyjnymi technikami i zaczął używać oraz łączyć ze sobą różne materiały. Bogactwo technologiczne i faktura tych prac zbliżała je do płaskorzeźb. Zwielokrotniony motyw kręgów wiązał się bezpośrednio z fascynacja artysty kosmosem i odkryciami nowych planet. Nad serią obrazów strukturalnych pracował do końca lat 60-tych. Równolegle tworzył realizacje przestrzenne, które eksponował na Biennale Form Przestrzennych w Elblągu. W jego kompozycjach na początku lat siedemdziesiątych bogactwo materiałów i wątków ustępuje zdyscyplinowanemu układowi geometrycznemu. Nigdy jednak nie powrócił do tradycyjnych technik malarskich budując swe obrazy z niekonwencjonalnych tworzyw jak plastikowe listwy, kauczukowe korki czy przemysłowe lakiery. W całej swojej twórczości przestrzegał zasad konstruktywistycznej budowy obrazu.
Prezentowana "Kompozycja" jest ciekawym, końcowym już przykładem pewnego etapu twórczej wizji i formalnie zapowiada przejście artysty do kolejnej fazy malarskiej, zdominowanej przez ascetyczny język geometrii, którego porządek wyznaczają liczby.
Operująca pozornie skromnymi bo zaledwie dwoma walorami barwnymi - czernią i bielą kompozycja łączy razem elementy strukturalizmu i op-artu działając dynamicznym układem kulistych form i różnorodnością płaszczyzn - błyszczącej, porowatej a miejscami matowej.