Studia Kasztanki, ulubionej klaczy Józefa Piłsudskiego, malował Kossak we wrześniu 1927 w Mińsku Mazowieckim w związku z pracą nad konnym portretem Marszałka. Powstały wówczas dwa szkice całej Kasztanki i dwa studia samej głowy. "Wcale nie taka ostatnia ta staruszka Kasztanka /.../ Zaczynam się do tego portretu palić, może być morowy" - pisał wówczas artysta w liście do żony [W. Kossak, Listy do żony i przyjaciół (1883-1942), opracował K. Olszański), t. II, lata 1908-1942, Kraków 1985, s. 406]. W 1928 ukończył dwie wersje portretu Piłsudskiego na Kasztance - w dużym i mniejszym formacie. Popularność obrazu sprawiła, że w latach następnych artysta namalował jeszcze kilka replik tej kompozycji.
olej, tektura
39,8 x 29,7 cm
napis i sygnatura l.: "Kasztanka Marszałka-. | Wojciech Kossak | Mińsk Mazow 20 wrześ 1927
na odwrocie stemple: - 1. JUL. JAN BUROF | WARSZAWA | Nowy Świat 47;
- 2. WYRÓB RAM STYLOWYCH | TWARDOSZ TADEUSZ | Warszawa, Obrońców 20.
Ponadto częściowo czytelne napisy ołówkiem: p.d. i p.g /.../27
Studia Kasztanki, ulubionej klaczy Józefa Piłsudskiego, malował Kossak we wrześniu 1927 w Mińsku Mazowieckim w związku z pracą nad konnym portretem Marszałka. Powstały wówczas dwa szkice całej Kasztanki i dwa studia samej głowy. "Wcale nie taka ostatnia ta staruszka Kasztanka /.../ Zaczynam się do tego portretu palić, może być morowy" - pisał wówczas artysta w liście do żony [W. Kossak, Listy do żony i przyjaciół (1883-1942), opracował K. Olszański), t. II, lata 1908-1942, Kraków 1985, s. 406]. W 1928 ukończył dwie wersje portretu Piłsudskiego na Kasztance - w dużym i mniejszym formacie. Popularność obrazu sprawiła, że w latach następnych artysta namalował jeszcze kilka replik tej kompozycji.