Jako syn pisarza i poety Jerzego Żuławskiego zyskał solidne wykształcenie i kulturę humanistyczną stając się również krytykiem i popularyzatorem sztuki. Studia artystyczne rozpoczął w 1926 r. w warszawskiej ASP pod kierunkiem K. Tichego, F. Kowarskiego i L. Pękalskiego. W 1935 r. kontynuował naukę w Paryżu. W 1936 r. osiadł na stałe w Londynie, gdzie związał się ze środowiskiem London Group. Uprawiał malarstwo sztalugowe, monumentalne i grafikę. Malował pejzaże, martwe natury i sceny figuralne. Początkowo pozostawał w kręgu oddziaływania estetyki koloryzmu. Jednak rok 1946 przyniósł istotną cezurę w jego twórczości. Dramatyczne wrażenie jakie wywarła na Żuławskim zniszczona, powojenna Warszawa wywołały zmianę jego artystycznej postawy; bogate tonacje barwne ustępują teraz miejsca mrocznej gamie barw i syntezie form. Głównym tematem twórczości artysty staje się ludzkie cierpienie. Na przełomie lat 50. i 60. mocny kontur zanika na rzecz rwącej się linii obiegającej syntetycznie ujęte sylwety; prymat zyskuje energicznie, impastowo nakładana plama barwna, która wydobywa się poza granice wiotkich konturów tworząc swoistą "poświatę" czy "powidok" ruchu postaci. Skala barw zostaje rygorystycznie ograniczona do czerni, brązów, szarości i złamanych bieli; ekspresję intensyfikuje ostry kontrast tonów ciemnych i jasnych oraz bogate efekty fakturowe. Oferowany obraz jest reprezentatywny dla tej fazy malarstwa Żuławskiego, której minorowy ton wyjaśnia przekazana nam przez artystę katastroficzna wizja świata. "Okres, w którym żyjemy, nie jest wesoły, jest to epoka rozterki, krzywdy i groźnych przeczuć. ... Ja mówię w swoich obrazach o rzeczach codziennych, ludzkich - a zatem wiecznych i w pewnym sensie niezmiennych. Ostrzegam, nie są to rzeczy wesołe ani zabawne - bo ani wesołym, ani zabawnym nie jest los człowieka" ("Studium do autoportretu", Warszawa 1980, s.35, 68). Stylistyczne pokrewieństwo z omawianą pracą wykazują obrazy "Kobieta płacząca" (1959) oraz "Kain i Abel" (1963) repr. w w.w. książce (s. 128).

49
Marek ŻUŁAWSKI (1908 Rzym - 1985 Londyn)

Kąpiący się

Olej, dykta, 65 x 83,5
sygn. p. d.: Marek; na odwrociu nalepki z wystaw: Marek Żuławski / London NW8 / Title: Bathers / Price 60 Gus oraz Galeria Appendix / Paweł Sosnowski wyst. "Żuławscy 1992"

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Jako syn pisarza i poety Jerzego Żuławskiego zyskał solidne wykształcenie i kulturę humanistyczną stając się również krytykiem i popularyzatorem sztuki. Studia artystyczne rozpoczął w 1926 r. w warszawskiej ASP pod kierunkiem K. Tichego, F. Kowarskiego i L. Pękalskiego. W 1935 r. kontynuował naukę w Paryżu. W 1936 r. osiadł na stałe w Londynie, gdzie związał się ze środowiskiem London Group. Uprawiał malarstwo sztalugowe, monumentalne i grafikę. Malował pejzaże, martwe natury i sceny figuralne. Początkowo pozostawał w kręgu oddziaływania estetyki koloryzmu. Jednak rok 1946 przyniósł istotną cezurę w jego twórczości. Dramatyczne wrażenie jakie wywarła na Żuławskim zniszczona, powojenna Warszawa wywołały zmianę jego artystycznej postawy; bogate tonacje barwne ustępują teraz miejsca mrocznej gamie barw i syntezie form. Głównym tematem twórczości artysty staje się ludzkie cierpienie. Na przełomie lat 50. i 60. mocny kontur zanika na rzecz rwącej się linii obiegającej syntetycznie ujęte sylwety; prymat zyskuje energicznie, impastowo nakładana plama barwna, która wydobywa się poza granice wiotkich konturów tworząc swoistą "poświatę" czy "powidok" ruchu postaci. Skala barw zostaje rygorystycznie ograniczona do czerni, brązów, szarości i złamanych bieli; ekspresję intensyfikuje ostry kontrast tonów ciemnych i jasnych oraz bogate efekty fakturowe. Oferowany obraz jest reprezentatywny dla tej fazy malarstwa Żuławskiego, której minorowy ton wyjaśnia przekazana nam przez artystę katastroficzna wizja świata. "Okres, w którym żyjemy, nie jest wesoły, jest to epoka rozterki, krzywdy i groźnych przeczuć. ... Ja mówię w swoich obrazach o rzeczach codziennych, ludzkich - a zatem wiecznych i w pewnym sensie niezmiennych. Ostrzegam, nie są to rzeczy wesołe ani zabawne - bo ani wesołym, ani zabawnym nie jest los człowieka" ("Studium do autoportretu", Warszawa 1980, s.35, 68). Stylistyczne pokrewieństwo z omawianą pracą wykazują obrazy "Kobieta płacząca" (1959) oraz "Kain i Abel" (1963) repr. w w.w. książce (s. 128).