Twórczość Zuzanny Bartoszek to nie tylko malarstwo i rysunek, ale także poezja. Swoje utwory publikowała m.in. na łamach "Dwutygodnika", "Lampy", "Czasu Kultury", "Biura Literackiego", "Zwykłego Życia" czy "Twórczości". W 2016 roku wydawnictwo Disastra wydało jej debiutancki tom poezji: „Niebieski Dwór”. Bartoszek jest także znaną postacią polskiego instagrama artystycznego, przykuwającą uwagę swoimi kolejnymi wcieleniami i przebraniami. W swojej postawie artystycznej, wzbrania się od głębokiego angażowania się w wiodące problemy świata, jak powiedziała w wywiadzie z Joanną Ruszczyk: „Nie [angażuję się w sprawy świata], bo wiem, że każdy pogląd jest w jakiś sposób skompromitowany, a polityka i społeczeństwo szybko się zmieniają. Staram się w to nie angażować, boję się tego. Wiem, że łatwo przestrzelić, coś przecenić. Nie jestem w stanie objąć tak wielkich spraw. Nie jestem w stanie pojąć choćby Polski czy Warszawy, a co dopiero geopolityki. […] Musiałabym cały czas trzymać rękę na pulsie, co jest trudne i co przeszkadzałoby mi we własnej twórczości.” Pogląd ten znajduje silne potwierdzenie w malarstwie Bartoszek, które oparte jest na jej własnych, niezwykle wyjątkowych doświadczeniach związanych z chorobą i koniecznością osobistego ustosunkowania się do wykluczenia, fizycznej inności. Praca nad samoakceptacją, a ostatecznie nad częściową afirmacją swojej odmienności, skierowała jej wyjątkową sztukę na tory osobiste. Tytuły niektórych jej obrazów zawierają element „Point Of View”. I rzeczywiście w malarstwie Bartoszek widzimy dorastanie nastolatka, eksperymenty, uczucia i poznawanie świata jej oczami. Bartoszek pozwala nam założyć swoje okulary, prowadząc nas przez własne życie. Prezentowana praca pt. Joyful Moment ma ironiczny tytuł, ukazując taniec dwóch szkieletów w celi. Jedynie światło za kratami wydaje się obiecywać coś innego, jakąś nadchodzącą zmianę. Praca powstała wcześniej, mimo oczywistych skojarzeń z okresem pandemicznym. Zuzanna Bartoszek brała udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych m.in. w MSN w Warszawie, Kevin Space w Wiedniu, Cell Project Space w Londynie, Arsenic w Lozannie, Kunsthalle w Zurychu, Galerii Śmierć Frajerom oraz Galerii Serce Człowieka w Warszawie.
olej, płótno, 33 x 46 cm, sygnowany na odwrocie:
'JOYFUL MOMENT | ZB | 2020'
Twórczość Zuzanny Bartoszek to nie tylko malarstwo i rysunek, ale także poezja. Swoje utwory publikowała m.in. na łamach "Dwutygodnika", "Lampy", "Czasu Kultury", "Biura Literackiego", "Zwykłego Życia" czy "Twórczości". W 2016 roku wydawnictwo Disastra wydało jej debiutancki tom poezji: „Niebieski Dwór”. Bartoszek jest także znaną postacią polskiego instagrama artystycznego, przykuwającą uwagę swoimi kolejnymi wcieleniami i przebraniami. W swojej postawie artystycznej, wzbrania się od głębokiego angażowania się w wiodące problemy świata, jak powiedziała w wywiadzie z Joanną Ruszczyk: „Nie [angażuję się w sprawy świata], bo wiem, że każdy pogląd jest w jakiś sposób skompromitowany, a polityka i społeczeństwo szybko się zmieniają. Staram się w to nie angażować, boję się tego. Wiem, że łatwo przestrzelić, coś przecenić. Nie jestem w stanie objąć tak wielkich spraw. Nie jestem w stanie pojąć choćby Polski czy Warszawy, a co dopiero geopolityki. […] Musiałabym cały czas trzymać rękę na pulsie, co jest trudne i co przeszkadzałoby mi we własnej twórczości.” Pogląd ten znajduje silne potwierdzenie w malarstwie Bartoszek, które oparte jest na jej własnych, niezwykle wyjątkowych doświadczeniach związanych z chorobą i koniecznością osobistego ustosunkowania się do wykluczenia, fizycznej inności. Praca nad samoakceptacją, a ostatecznie nad częściową afirmacją swojej odmienności, skierowała jej wyjątkową sztukę na tory osobiste. Tytuły niektórych jej obrazów zawierają element „Point Of View”. I rzeczywiście w malarstwie Bartoszek widzimy dorastanie nastolatka, eksperymenty, uczucia i poznawanie świata jej oczami. Bartoszek pozwala nam założyć swoje okulary, prowadząc nas przez własne życie. Prezentowana praca pt. Joyful Moment ma ironiczny tytuł, ukazując taniec dwóch szkieletów w celi. Jedynie światło za kratami wydaje się obiecywać coś innego, jakąś nadchodzącą zmianę. Praca powstała wcześniej, mimo oczywistych skojarzeń z okresem pandemicznym. Zuzanna Bartoszek brała udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych m.in. w MSN w Warszawie, Kevin Space w Wiedniu, Cell Project Space w Londynie, Arsenic w Lozannie, Kunsthalle w Zurychu, Galerii Śmierć Frajerom oraz Galerii Serce Człowieka w Warszawie.