Tomasz Górnicki w 2010 roku ukończył z wyróżnieniem Wydział Rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Janusza Antoniego Pastwy. Obecnie uznawany za jednego z najzdolniejszych rzeźbiarzy młodego pokolenia. Perfekcyjny warsztat łączy z klasyczną rzeźbą i odważnym eksperymentalnym podejściem do medium rzeźby. Tworzy zarówno monumentalne formy, jak i intymne kameralne prace. Płynnie porusza się w różnych technikach rzeźbiarskich - kamień, brąz, stal, beton. W swoich pracach porusza temat człowieka wobec otaczającego świata, jak i wewnętrznego uniwersum ludzkich emocji. Zwraca uwagę na uniwersalność zagadnień związanych z ludzką psychiką. Jak sam mówi - jego prace są rodzajem osobistego pamiętnika, w którym odbiorcy odnajdują własne doświadczenia. Tomasz Górnicki sięga po tematy trudne, takie jak wyobcowanie, poczucie straty, osamotnienie czy bezradność wobec egzystencji lub samego siebie. W jego twórczości pojawiają się poetyckie, unoszące się niemal nierealnie akty kobiece i męskie. Artysta podjął się wyzwania konfrontowania widza z dziełem w przestrzeni publicznej. Dzieła pozostawione „partyzancko” w nieoczywistych miejscach zdawały się uwierać swoim pozornym niedopasowaniem. Spowodowały nieoczekiwaną i brutalną odpowiedź, rodzącą pytanie o kondycję społeczeństwa, a także rolę i miejsce sztuki. Rozgłos przyniosła Artyście pierwsza w Polsce aukcja tokenu NFT, gdzie uzyskano 62-krotne przebicie ceny wywoławczej. Ostatnia niezwykła mocna i poruszająca gdańska wystawa „The Core” Rogera Ballena i Tomasza Górnickiego, zadająca pytanie o miejsce człowieka we własnym świecie, istotę człowieczeństwa i sens istnienia, przyniosła artyście uznanie krytyków.
Prezentowana rzeźba to jeden z pięciu portretów, składających się na cykl "27", w którym Tomasz Górnicki oddaje swego rodzaju hołd wybitnym postaciom - artystom zmarłym nie dożywszy 28 urodzin, do których należy Jimi Hendrix, jedna z najważniejszych postaci w historii muzyki rockowej na świecie. Pojawia się tu temat straty, wrażliwości, piękna, destrukcji będącej ceną sławy. Tragiczny los postaci jest odczuwalny w posągowo dostojnych, a jednocześnie zwyczajnie ludzkich twarzach uwiecznionych postaci. Otwartym pozostaje pytanie o cenę i wartość sławy. Pierwsza wystawa cyklu odbyła się 31 października 2014 roku, w przeddzień 28. urodzin autora. Cykl "27" pokazywany był w Polsce, w Reykjaviku na Islandii, na festiwalu filmowym w Cannes we Francji i Gandawie w Belgii.
„Trwałe poczucie straty to podstawowa emocja, która mnie napędza… a piękno jest odpowiednikiem utraty - zamrożenie chwil w rzeźbie to sposób na oszukanie czasu, który chcę zachować dla siebie i innych”
Tomasz Górnicki
Czarny beton, stal; 39 x 33,5 x 33,5 cm wysokość postumentu 101 cm
sygn., opisany na podstawie: HENDRIX „27” / BLACK CONCRETE 1/1 / GÓR/NIC/KI+
ed. 1/1
Tomasz Górnicki w 2010 roku ukończył z wyróżnieniem Wydział Rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Janusza Antoniego Pastwy. Obecnie uznawany za jednego z najzdolniejszych rzeźbiarzy młodego pokolenia. Perfekcyjny warsztat łączy z klasyczną rzeźbą i odważnym eksperymentalnym podejściem do medium rzeźby. Tworzy zarówno monumentalne formy, jak i intymne kameralne prace. Płynnie porusza się w różnych technikach rzeźbiarskich - kamień, brąz, stal, beton. W swoich pracach porusza temat człowieka wobec otaczającego świata, jak i wewnętrznego uniwersum ludzkich emocji. Zwraca uwagę na uniwersalność zagadnień związanych z ludzką psychiką. Jak sam mówi - jego prace są rodzajem osobistego pamiętnika, w którym odbiorcy odnajdują własne doświadczenia. Tomasz Górnicki sięga po tematy trudne, takie jak wyobcowanie, poczucie straty, osamotnienie czy bezradność wobec egzystencji lub samego siebie. W jego twórczości pojawiają się poetyckie, unoszące się niemal nierealnie akty kobiece i męskie. Artysta podjął się wyzwania konfrontowania widza z dziełem w przestrzeni publicznej. Dzieła pozostawione „partyzancko” w nieoczywistych miejscach zdawały się uwierać swoim pozornym niedopasowaniem. Spowodowały nieoczekiwaną i brutalną odpowiedź, rodzącą pytanie o kondycję społeczeństwa, a także rolę i miejsce sztuki. Rozgłos przyniosła Artyście pierwsza w Polsce aukcja tokenu NFT, gdzie uzyskano 62-krotne przebicie ceny wywoławczej. Ostatnia niezwykła mocna i poruszająca gdańska wystawa „The Core” Rogera Ballena i Tomasza Górnickiego, zadająca pytanie o miejsce człowieka we własnym świecie, istotę człowieczeństwa i sens istnienia, przyniosła artyście uznanie krytyków.
Prezentowana rzeźba to jeden z pięciu portretów, składających się na cykl "27", w którym Tomasz Górnicki oddaje swego rodzaju hołd wybitnym postaciom - artystom zmarłym nie dożywszy 28 urodzin, do których należy Jimi Hendrix, jedna z najważniejszych postaci w historii muzyki rockowej na świecie. Pojawia się tu temat straty, wrażliwości, piękna, destrukcji będącej ceną sławy. Tragiczny los postaci jest odczuwalny w posągowo dostojnych, a jednocześnie zwyczajnie ludzkich twarzach uwiecznionych postaci. Otwartym pozostaje pytanie o cenę i wartość sławy. Pierwsza wystawa cyklu odbyła się 31 października 2014 roku, w przeddzień 28. urodzin autora. Cykl "27" pokazywany był w Polsce, w Reykjaviku na Islandii, na festiwalu filmowym w Cannes we Francji i Gandawie w Belgii.
„Trwałe poczucie straty to podstawowa emocja, która mnie napędza… a piękno jest odpowiednikiem utraty - zamrożenie chwil w rzeźbie to sposób na oszukanie czasu, który chcę zachować dla siebie i innych”
Tomasz Górnicki