Ukończył PWSSP w Łodzi w 1954 r. Tworzył w dziedzinie malarstwa, grafiki, rysunku oraz rzeźby. Także autor instalacji dźwiękowych. Artysta był bliski konstruktywizmowi, a także sztuce konceptualnej. W swoich kompozycjach abstrakcyjnych wykorzystywał motyw kwadratu. Często traktował go jako moduł z zaznaczoną przekątną. Prezentowana praca jest przykładem konceptualnej gry w oparciu o formę kwadratu. Mamy tu do czynienia z kwadratem w kwadracie, z tym, że żaden kwadrat nie jest pełny – boki jednego sugerują tylko, że sąsiadujące z nimi linie są bokami kolejnego. Dodatkowo oś pionowa i pozioma stanowią linie „pęknięcia” i „przesunięcia” kompozycji, chociaż i ten zabieg zdradza niekonsekwencje w układzie elementów. To wszystko sprawia, że praca Zielińskiego to obraz-zagadka, wciągający widza w poszukiwanie brakujących części domniemanych form i kontynuacji linii w wyimaginowanej przestrzeni.
technika własna, akryl / płyta, 72 x 72 cm
sygnowany, datowany i opisany dł. na listwie blejtramu: Krystyn Zieliński |„ I - 86”| akryl 72 x 72 cm | Galeria Michael Darmstadt - Köln | na płycie nieczytelna pieczątka
Ukończył PWSSP w Łodzi w 1954 r. Tworzył w dziedzinie malarstwa, grafiki, rysunku oraz rzeźby. Także autor instalacji dźwiękowych. Artysta był bliski konstruktywizmowi, a także sztuce konceptualnej. W swoich kompozycjach abstrakcyjnych wykorzystywał motyw kwadratu. Często traktował go jako moduł z zaznaczoną przekątną. Prezentowana praca jest przykładem konceptualnej gry w oparciu o formę kwadratu. Mamy tu do czynienia z kwadratem w kwadracie, z tym, że żaden kwadrat nie jest pełny – boki jednego sugerują tylko, że sąsiadujące z nimi linie są bokami kolejnego. Dodatkowo oś pionowa i pozioma stanowią linie „pęknięcia” i „przesunięcia” kompozycji, chociaż i ten zabieg zdradza niekonsekwencje w układzie elementów. To wszystko sprawia, że praca Zielińskiego to obraz-zagadka, wciągający widza w poszukiwanie brakujących części domniemanych form i kontynuacji linii w wyimaginowanej przestrzeni.