Fascynacja Kazimierza Sichulskiego Huculszczyzną rozpoczęła się podczas podróży na pogranicze ukraińsko-rumuńsko-węgierskie, jaką odbył wraz z Władysławem Jarockim oraz Fryderykiem Pautschem zimą 1904/1905 roku. Malarze ci później zostali nazwani „trójcą huculską“, zaś tematyka ta stała się specjalnością Sichulskiego. W jego cyklu huculskim, jak zauważa Małgorzata Biernacka, obserwujemy z jednej strony spójną konwencję przedstawieniową, z drugiej zaś ewolucję stylu artysty, odchodzącego od początkowych inspiracji estetyką młodopolską: Przy okazji huculskich obrazów ujawnił się w pełni malarski temperament Sichulskiego: swobodny rysunek i płynny malarski kontur, upodobanie do intensywnych barw, sumaryczny modelunek, stosowanie dużych plam koloru.
Ukazywanie modeli w bliskim kadrze, nasycenie barwami oraz ich szczególna świetlistość odróżniają wiele obrazów Sichulskiego od dzieł innych artystów związanych z Huculszczyzną. Dla konserwatywnego recenzenta były one jednak „wprost barbarzyńskie“, „dzikie“, „obrażające wszelki sens malarski“, „irytujące oko“ (...). Po 1920 część obrazów Sichulskiego nabiera odmiennego charakteru: pojawiają się drobne plamy koloru, które powodują rozedrganie powierzchni, nieostrość form i spłycenie przestrzeni, a kolorystyka bywa przygaszona. (M. Biernacka, Kazimierz Sichulski, [w:] Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających: malarze, rzeźbiarze, graficy, T. 10: Sa-Się, red. U. Makowska, Warszawa 2016, s. 411)
olej, płótno dublowane
99,5 x 90 cm
sygn. l.d.: Sichulski | 1935
Fascynacja Kazimierza Sichulskiego Huculszczyzną rozpoczęła się podczas podróży na pogranicze ukraińsko-rumuńsko-węgierskie, jaką odbył wraz z Władysławem Jarockim oraz Fryderykiem Pautschem zimą 1904/1905 roku. Malarze ci później zostali nazwani „trójcą huculską“, zaś tematyka ta stała się specjalnością Sichulskiego. W jego cyklu huculskim, jak zauważa Małgorzata Biernacka, obserwujemy z jednej strony spójną konwencję przedstawieniową, z drugiej zaś ewolucję stylu artysty, odchodzącego od początkowych inspiracji estetyką młodopolską: Przy okazji huculskich obrazów ujawnił się w pełni malarski temperament Sichulskiego: swobodny rysunek i płynny malarski kontur, upodobanie do intensywnych barw, sumaryczny modelunek, stosowanie dużych plam koloru.
Ukazywanie modeli w bliskim kadrze, nasycenie barwami oraz ich szczególna świetlistość odróżniają wiele obrazów Sichulskiego od dzieł innych artystów związanych z Huculszczyzną. Dla konserwatywnego recenzenta były one jednak „wprost barbarzyńskie“, „dzikie“, „obrażające wszelki sens malarski“, „irytujące oko“ (...). Po 1920 część obrazów Sichulskiego nabiera odmiennego charakteru: pojawiają się drobne plamy koloru, które powodują rozedrganie powierzchni, nieostrość form i spłycenie przestrzeni, a kolorystyka bywa przygaszona. (M. Biernacka, Kazimierz Sichulski, [w:] Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających: malarze, rzeźbiarze, graficy, T. 10: Sa-Się, red. U. Makowska, Warszawa 2016, s. 411)