Stefan Ficner (ur. 1952)
Artysta grafik.
W 1981 roku ukończył PWSSP w Poznaniu (obecnie Uniwersytet Artystyczny), podwójnym dyplomem w pracowniach: Litografii i Plakatu.
W latach 1983 – 1990 prowadził niekomercyjną Galerię Wielka 19 w Poznaniu, gdzie zorganizował ponad 200 wystaw.
Jest profesorem w macierzystej uczelni, prowadzi Pracownię Litografii.
Seria grafik pod wspólnym tytułem „Hołobutów” powstała na bazie zachowanych w zbiorach rodzinnych artysty negatywów z lat 1930-1939, na których utrwalono życie codzienne z okolic Stryja (dzisiejsza Zachodnia Ukraina). Bohaterami tych ujęć są, poza bliskimi krewnymi twórcy, ich sąsiedzi i inni mieszkańcy Hołobutowa. Spojrzenie artysty na te fotografie zdeterminowane jest poprzez znajomość wojennych i powojennych, trudnych losów rodziny, co z kolei skłania go do podjęcia z nimi intymnego dialogu. Spojrzenie na przeszłość z dzisiejszej perspektywy, ta swoista retrospekcja, polegająca na różnego rodzaju ingerencjach w materię zdjęć, dokonywana jest z pozycji „człowieka, który wie”, który świadom jest, co wydarzy się za moment i chwilę później, kiedy ten z pozoru sielski świat zapisany na kliszy runie i zniknie na zawsze. Te prace są dla twórcy z jednej strony, podszytą nostalgią próbą zatrzymania go, z drugiej jednak – poprzez zaznaczenie własnej obecności, zaingerowanie – stają się dowodem na możliwą kontynuację w zmienionej formie, w zmienionym świecie.
litografia barwna, cynkografia,
70x100 cm
Stefan Ficner (ur. 1952)
Artysta grafik.
W 1981 roku ukończył PWSSP w Poznaniu (obecnie Uniwersytet Artystyczny), podwójnym dyplomem w pracowniach: Litografii i Plakatu.
W latach 1983 – 1990 prowadził niekomercyjną Galerię Wielka 19 w Poznaniu, gdzie zorganizował ponad 200 wystaw.
Jest profesorem w macierzystej uczelni, prowadzi Pracownię Litografii.
Seria grafik pod wspólnym tytułem „Hołobutów” powstała na bazie zachowanych w zbiorach rodzinnych artysty negatywów z lat 1930-1939, na których utrwalono życie codzienne z okolic Stryja (dzisiejsza Zachodnia Ukraina). Bohaterami tych ujęć są, poza bliskimi krewnymi twórcy, ich sąsiedzi i inni mieszkańcy Hołobutowa. Spojrzenie artysty na te fotografie zdeterminowane jest poprzez znajomość wojennych i powojennych, trudnych losów rodziny, co z kolei skłania go do podjęcia z nimi intymnego dialogu. Spojrzenie na przeszłość z dzisiejszej perspektywy, ta swoista retrospekcja, polegająca na różnego rodzaju ingerencjach w materię zdjęć, dokonywana jest z pozycji „człowieka, który wie”, który świadom jest, co wydarzy się za moment i chwilę później, kiedy ten z pozoru sielski świat zapisany na kliszy runie i zniknie na zawsze. Te prace są dla twórcy z jednej strony, podszytą nostalgią próbą zatrzymania go, z drugiej jednak – poprzez zaznaczenie własnej obecności, zaingerowanie – stają się dowodem na możliwą kontynuację w zmienionej formie, w zmienionym świecie.