„Za każdym razem, gdy zaczynam tworzyć rzeźbę, wyobrażam sobie kogoś, kto jest prawdziwy, żywy. Osoba, postać, która ma cechy osobowości, jest w jakimś nastroju lub robi coś konkretnego, rozgląda się, myśli o czymś, jest statyczna lub dynamiczna. Zawsze wyobrażam sobie konkretną osobę! To jak jedna klatka z dłuższego filmu, który mam w głowie, w którym ta postać gra rolę. Później przychodzi czas na syntezę, a następnie metamorfozę wszystkich szczegółów, które mogą pasować i definiować tę osobę. Rzeźbom nadaję imiona, prawdziwe imiona, a nie oznaczenia, dla mnie są to prawdziwi ludzie o odmiennych rysach i stanach emocjonalnych.”
piaskowiec, marmur albański; 55 x 35 x 38 cm;
sygn. i dat. w piaskowcu: Konrad Z. Ziółkowski 05;
unikat.
„Za każdym razem, gdy zaczynam tworzyć rzeźbę, wyobrażam sobie kogoś, kto jest prawdziwy, żywy. Osoba, postać, która ma cechy osobowości, jest w jakimś nastroju lub robi coś konkretnego, rozgląda się, myśli o czymś, jest statyczna lub dynamiczna. Zawsze wyobrażam sobie konkretną osobę! To jak jedna klatka z dłuższego filmu, który mam w głowie, w którym ta postać gra rolę. Później przychodzi czas na syntezę, a następnie metamorfozę wszystkich szczegółów, które mogą pasować i definiować tę osobę. Rzeźbom nadaję imiona, prawdziwe imiona, a nie oznaczenia, dla mnie są to prawdziwi ludzie o odmiennych rysach i stanach emocjonalnych.”