Proweniencja:
– Krakowska kolekcja Józefa Wolfingera (zm. w 2009 r.).
– Zbiory spadkobierców Józefa Wolflingera, Europa.
– Zakupiony do kolekcji instytucjonalnej na aukcji w Warszawie w 2009 r.
– Depozyt muzealny w Muzeum Narodowym w Kielcach.
Obrazowi towarzyszy ekspertyza Janusza Macieja Michałowskiego, znawcy twórczości Aleksandra Orłowskiego, z dn. 19 września 2015 r.
Według autora ekspertyzy, tytuł obrazu powinien brzmieć Hajdamaka na koniu. Przeanalizował on bowiem katalog wystawy Aleksandra Orłowskiego – która miała miejsce w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w 1910 roku – przygotowany przez Władysława Tatarkiewicza, wybitnego polskiego filozofa i historyka sztuki. We wspomnianym katalogu opisane są dwa obrazy wykonane w technice pastelu, sygnowane A.O. i datowane na rok 1807 (nr kat. 49 i nr kat. 50). W obu przypadkach główna postać ubrana jest analogicznie do naszego jeźdźca – czerwona kamizela na białej koszuli, długie odwinięte buty oraz wysoka czapka. Pastele nosiły tytuły Hajdamaka na siwym koniu i Hajdamaka na koniu. W związku z powyższym również i „nasz“ obraz należy tak tytułować. Hajdamaka to uczestnik ruchu zbrojnego chłopów ukraińskich w XVIII wieku przeciwko właścicielom ziemskim, Kościołowi rzymskokatolickiemu i Żydom.
Niestety, nieznane są losy tych pasteli, niedostępne są również ich reprodukcje, dlatego datowanie obrazu Hajdamaka na koniu zostało oparte na podstawie analizy porównawczej z akwarelą Jeździec wschodni znajdującą się obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Mimo wykonania różnymi technikami, obie prace prezentują bliskie analogie w kompozycji, pejzażu czy partii zachmurzonego nieba. Należy zatem przypuszczać, że obie mogły powstać w podobnym czasie. Datowanie Jeźdźca wschodniego na 1803 rok, co wynika z sygnatury widniejącej na akwareli [18 AO 03], pozwala na podobne datowanie prezentowanego obrazu olejnego.
[za ekspertyzą Janusza Macieja Michałowskiego]
Mimo braku sygnatury prezentowany Hajdamaka na koniu jest niewątpliwie dziełem Aleksandra Orłowskiego, powstałym po 1802 roku, czyli już po wyjeździe artysty do Rosji. Ponadto jest on jednym z najwybitniejszych dzieł malarza znajdujących się w zbiorach polskich, o czym świadczy dołączona do obrazu opinia J. M. Michałowskiego. Ponad wszelką wątpliwość mamy tu do czynienia z dziełem klasy muzealnej.
inny tytuł: Kozak na koniu
olej, płótno, 72 x 58,5 cm
na odwrocie na dolnej listwie ramy numer depozytowy Muzeum Narodowego w Kielcach (czarny marker): MNKi /D/ 1785, ponadto nalepka aukcyjna z 2018 roku
Proweniencja:
– Krakowska kolekcja Józefa Wolfingera (zm. w 2009 r.).
– Zbiory spadkobierców Józefa Wolflingera, Europa.
– Zakupiony do kolekcji instytucjonalnej na aukcji w Warszawie w 2009 r.
– Depozyt muzealny w Muzeum Narodowym w Kielcach.
Obrazowi towarzyszy ekspertyza Janusza Macieja Michałowskiego, znawcy twórczości Aleksandra Orłowskiego, z dn. 19 września 2015 r.
Według autora ekspertyzy, tytuł obrazu powinien brzmieć Hajdamaka na koniu. Przeanalizował on bowiem katalog wystawy Aleksandra Orłowskiego – która miała miejsce w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w 1910 roku – przygotowany przez Władysława Tatarkiewicza, wybitnego polskiego filozofa i historyka sztuki. We wspomnianym katalogu opisane są dwa obrazy wykonane w technice pastelu, sygnowane A.O. i datowane na rok 1807 (nr kat. 49 i nr kat. 50). W obu przypadkach główna postać ubrana jest analogicznie do naszego jeźdźca – czerwona kamizela na białej koszuli, długie odwinięte buty oraz wysoka czapka. Pastele nosiły tytuły Hajdamaka na siwym koniu i Hajdamaka na koniu. W związku z powyższym również i „nasz“ obraz należy tak tytułować. Hajdamaka to uczestnik ruchu zbrojnego chłopów ukraińskich w XVIII wieku przeciwko właścicielom ziemskim, Kościołowi rzymskokatolickiemu i Żydom.
Niestety, nieznane są losy tych pasteli, niedostępne są również ich reprodukcje, dlatego datowanie obrazu Hajdamaka na koniu zostało oparte na podstawie analizy porównawczej z akwarelą Jeździec wschodni znajdującą się obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Mimo wykonania różnymi technikami, obie prace prezentują bliskie analogie w kompozycji, pejzażu czy partii zachmurzonego nieba. Należy zatem przypuszczać, że obie mogły powstać w podobnym czasie. Datowanie Jeźdźca wschodniego na 1803 rok, co wynika z sygnatury widniejącej na akwareli [18 AO 03], pozwala na podobne datowanie prezentowanego obrazu olejnego.
[za ekspertyzą Janusza Macieja Michałowskiego]
Mimo braku sygnatury prezentowany Hajdamaka na koniu jest niewątpliwie dziełem Aleksandra Orłowskiego, powstałym po 1802 roku, czyli już po wyjeździe artysty do Rosji. Ponadto jest on jednym z najwybitniejszych dzieł malarza znajdujących się w zbiorach polskich, o czym świadczy dołączona do obrazu opinia J. M. Michałowskiego. Ponad wszelką wątpliwość mamy tu do czynienia z dziełem klasy muzealnej.