Władysław Jarocki studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, a następnie malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera i Leona Wyczółkowskiego oraz w Académie Julian w Paryżu (1906-1907). Był członkiem Towarzystwa Sztuka, Secesji Wiedeńskiej, a także Société National des Beaux-Arts w Paryżu. Od 1921 roku był profesorem krakowskiej ASP, w 1924-34 redaktorem pisma "Sztuki Piękne". Wiele podróżował na Huculszczyznę, Podole, Wołyń, Ukrainę, Podhale. We wczesnym okresie twórczości Jarocki malował sceny obrazujące obrzędy huculskie, odtwarzając ze szczególnym zamiłowaniem i dokładnością dekoracyjność strojów huculskich chłopów. Po 1911 roku zaczął szukać motywów na Podhalu. Właśnie w krainie północnego krańca Tatr artysta znalazł natchnienie do prezentowanego obrazu. Góral rozpalający ognisko namalowany został w bardzo ciekawym, skrótowym ujęciu. Klęcząc, pochyla się w stronę widza, co nadaje jednocześnie całej kompozycji pewnego rodzaju ekspresji.
Olej, tektura; 66 x 70 cm
Sygnowany l. g.: W Jarocki 1936
Władysław Jarocki studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, a następnie malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera i Leona Wyczółkowskiego oraz w Académie Julian w Paryżu (1906-1907). Był członkiem Towarzystwa Sztuka, Secesji Wiedeńskiej, a także Société National des Beaux-Arts w Paryżu. Od 1921 roku był profesorem krakowskiej ASP, w 1924-34 redaktorem pisma "Sztuki Piękne". Wiele podróżował na Huculszczyznę, Podole, Wołyń, Ukrainę, Podhale. We wczesnym okresie twórczości Jarocki malował sceny obrazujące obrzędy huculskie, odtwarzając ze szczególnym zamiłowaniem i dokładnością dekoracyjność strojów huculskich chłopów. Po 1911 roku zaczął szukać motywów na Podhalu. Właśnie w krainie północnego krańca Tatr artysta znalazł natchnienie do prezentowanego obrazu. Góral rozpalający ognisko namalowany został w bardzo ciekawym, skrótowym ujęciu. Klęcząc, pochyla się w stronę widza, co nadaje jednocześnie całej kompozycji pewnego rodzaju ekspresji.