Pochodził z rodziny artystów. Był synem malarza Wojciecha Eliasza, autora prac o tematyce religijnej i Tekli z Krzyżanowskich, starszym bratem Władysława Eliasza, rzeźbiarza i Marii Eliaszówny, malarki i hafciarki. Studiował malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie pod kierunkiem Władysława Łuszczkiewicza, od którego przejął "starożytnicze" zainteresowania dawnymi zabytkami Krakowa i tematami historycznymi w obrazach. Naukę kontynuował w Monachium, gdzie studiował u H. Anschütza i Moritza Schwindla oraz u Franza Adama i Theodora Horschelta. Podróżował do Belgii, Francji, Niemiec, Szwajcarii i Włoch. Przyjaźnił się z J. I. Kraszewskim, który często służył mu radą w wyborze tematów obrazów i dopomógł w wydaniu opracowanego przez Eljasza Ilustrowanego Przewodnika do Tatr, Pienin i Szczawnic (1870). Eljasz malował olejno i akwarelą - widoki zabytków Krakowa i większe kompozycje o tematach historycznych (np. Żółkiewski pod Cecorą, Obrona Krakowa przed Szwedami, Wjazd Jana III do Wiednia). Osobnym, wielkim działem jego twórczości są prace malarskie, rysunkowe i graficzne związane z Tatrami - krajobrazy, panoramy, studia rodzajowe, portrety i mapy, które dziś, obok walorów artystycznych, stanowią cenny materiał dokumentalny. Niezwykle zasłużony dla Tatr i Zakopanego, był jednym z założycieli Towarzystwa Tatrzańskiego, a także autorem szeregu prac o Tatrach, dawnej historii i kulturze. Posługiwał się nazwiskiem Eljasz. Nazwiska podwójnego używał dopiero w ostatnich latach swojego życia.
Prezentujemy Państwu pracę, na której w formie rysunkowej, za pomocą piórka i tuszu, został przedstawiony młody góral palący fajkę. Na wpół leżąc opiera się o skałę zapierając jednocześnie stopami o dwa kamienie. Przed nim spoczywa pies pasterski. Za nim w zarysie ukazują się wierzchołki wysokich Tatr. Precyzja, z jaką oddał artysta przyrodę górską, kosodrzewinę z gałązkami wygiętymi przez wiatr, drobne roślinki porastające kamienie, pozwalają widzowi poczuć, że rysunek tuszem oddany z taką pieczołowitą dokładnością musiał być stworzony przez kogoś, komu góry nie były obojętne.

62
Walery ELJASZ-RADZIKOWSKI (1841-1905)

GÓRAL, 1875

Tusz, papier; 16 x 16 cm w świetle
Sygnowany l. d.: WE 2/7 1875

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Pochodził z rodziny artystów. Był synem malarza Wojciecha Eliasza, autora prac o tematyce religijnej i Tekli z Krzyżanowskich, starszym bratem Władysława Eliasza, rzeźbiarza i Marii Eliaszówny, malarki i hafciarki. Studiował malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie pod kierunkiem Władysława Łuszczkiewicza, od którego przejął "starożytnicze" zainteresowania dawnymi zabytkami Krakowa i tematami historycznymi w obrazach. Naukę kontynuował w Monachium, gdzie studiował u H. Anschütza i Moritza Schwindla oraz u Franza Adama i Theodora Horschelta. Podróżował do Belgii, Francji, Niemiec, Szwajcarii i Włoch. Przyjaźnił się z J. I. Kraszewskim, który często służył mu radą w wyborze tematów obrazów i dopomógł w wydaniu opracowanego przez Eljasza Ilustrowanego Przewodnika do Tatr, Pienin i Szczawnic (1870). Eljasz malował olejno i akwarelą - widoki zabytków Krakowa i większe kompozycje o tematach historycznych (np. Żółkiewski pod Cecorą, Obrona Krakowa przed Szwedami, Wjazd Jana III do Wiednia). Osobnym, wielkim działem jego twórczości są prace malarskie, rysunkowe i graficzne związane z Tatrami - krajobrazy, panoramy, studia rodzajowe, portrety i mapy, które dziś, obok walorów artystycznych, stanowią cenny materiał dokumentalny. Niezwykle zasłużony dla Tatr i Zakopanego, był jednym z założycieli Towarzystwa Tatrzańskiego, a także autorem szeregu prac o Tatrach, dawnej historii i kulturze. Posługiwał się nazwiskiem Eljasz. Nazwiska podwójnego używał dopiero w ostatnich latach swojego życia.
Prezentujemy Państwu pracę, na której w formie rysunkowej, za pomocą piórka i tuszu, został przedstawiony młody góral palący fajkę. Na wpół leżąc opiera się o skałę zapierając jednocześnie stopami o dwa kamienie. Przed nim spoczywa pies pasterski. Za nim w zarysie ukazują się wierzchołki wysokich Tatr. Precyzja, z jaką oddał artysta przyrodę górską, kosodrzewinę z gałązkami wygiętymi przez wiatr, drobne roślinki porastające kamienie, pozwalają widzowi poczuć, że rysunek tuszem oddany z taką pieczołowitą dokładnością musiał być stworzony przez kogoś, komu góry nie były obojętne.