Studium dziewczęcej główki zbliżone formalnie do portretów Helenki z 1900 r. Wyspiański - twórca wielu lirycznych w ekspresji wizerunków dzieci - sugestywnie oddał wyraz melancholijnego zadumania modelki, jej sennego rozmarzenia i zapatrzenia w świat własnych myśli. Artyście wystarczyły bardzo skromne środki wyrazu - nerwowa, giętka, zapętlająca się linia i modelunek uzyskany przenikającymi się plamami pasteli. Znamienna dla sztuki portretowej Wyspiańskiego jest perfekcja modulowania plamy barwnej i "świetlistość" złamanych różem i ugrami bieli oddających delikatność dziewczęcej karnacji, a także subtelność zielonkawych cieni wydobywających krągłość twarzy. Typowe także są akcenty intensywnego błękitu i karminu ożywiające kolorystykę rysunku określoną przez barwę papierowego podłoża. Synteza form i wyrazisty kontur o secesyjnej proweniencji świadczą natomiast o głębokiej
fascynacji poetyką witrażu. Pastel repr. jest w katalogu aukcyjnym Polswiss Art (19.05.1996, poz. 30).
pastel, papier żeberkowy, 38 x 38
nie sygn.; na odwrociu ekspertyza prof. Feliksa Kopery
Studium dziewczęcej główki zbliżone formalnie do portretów Helenki z 1900 r. Wyspiański - twórca wielu lirycznych w ekspresji wizerunków dzieci - sugestywnie oddał wyraz melancholijnego zadumania modelki, jej sennego rozmarzenia i zapatrzenia w świat własnych myśli. Artyście wystarczyły bardzo skromne środki wyrazu - nerwowa, giętka, zapętlająca się linia i modelunek uzyskany przenikającymi się plamami pasteli. Znamienna dla sztuki portretowej Wyspiańskiego jest perfekcja modulowania plamy barwnej i "świetlistość" złamanych różem i ugrami bieli oddających delikatność dziewczęcej karnacji, a także subtelność zielonkawych cieni wydobywających krągłość twarzy. Typowe także są akcenty intensywnego błękitu i karminu ożywiające kolorystykę rysunku określoną przez barwę papierowego podłoża. Synteza form i wyrazisty kontur o secesyjnej proweniencji świadczą natomiast o głębokiej
fascynacji poetyką witrażu. Pastel repr. jest w katalogu aukcyjnym Polswiss Art (19.05.1996, poz. 30).