Malarz. Uczeń Teodora Axentowicza w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w czasie studiów był dwukrotnie nagrodzony. Od 1924 wystawiał w TZSP w Krakowie i we Lwowie, brał udział także w innych wystawach. Należał do Żydowskiego Towarzystwa Krzewienia Sztuk Pięknych. Do roku 1939 mieszkał w Nowym Targu, po wojnie uchodził za zaginionego, a informacje o losie artysty dotarły do kraju już po jego śmierci na zesłaniu. Malował portrety - szczególnie, zabarwione delikatną nutą sentymentalizmu, wizerunki cygańskich lub żydowskich dzieci, rodzajowe sceny z życia Żydów, rzadko pejzaże. Tylko nieliczne obrazy Lewkowicza zachowały się w zbiorach Muzeum Historycznego w Krakowie i Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie, dzieje jego spuścizny twórczej pozostają nieznane.
Portret chłopa, który prezentujemy, utrzymany w bardzo bogatych tonacjach oliwkowej zieleni, ugrów i brązów, przedstawia zmęczonego człowieka z zaczerwienionymi oczyma utkwionymi w widzu. Przejmujący wyraz twarzy, w której doszukać się można zniechęcenia, smutku, przygnębienia, szczyptę goryczy, niezrozumienia, rozczarowania. Im dłużej wpatruje się w widza, tym więcej ujawnia emocji, tym więcej znaczeń spojrzenia, czy lekko wydętych ust.

76
Leon LEWKOWICZ (1888 lub 90 Rawa Mazowiecka – 1950 Czimkent (Kazachstan)

GŁOWA CHŁOPA, 1921

Olej, sklejka; 37,5 x 30,6 cm
Sygnowany p. d.: Leon Lewkowicz Kraków 21
Na odwrocie: napis Głowa chłopa |16.09.1969 | 3.960, -;
uszkodzona nalepka komisu; nalepka Miejskiego Konserwatora Zabytków Krakowa

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Malarz. Uczeń Teodora Axentowicza w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w czasie studiów był dwukrotnie nagrodzony. Od 1924 wystawiał w TZSP w Krakowie i we Lwowie, brał udział także w innych wystawach. Należał do Żydowskiego Towarzystwa Krzewienia Sztuk Pięknych. Do roku 1939 mieszkał w Nowym Targu, po wojnie uchodził za zaginionego, a informacje o losie artysty dotarły do kraju już po jego śmierci na zesłaniu. Malował portrety - szczególnie, zabarwione delikatną nutą sentymentalizmu, wizerunki cygańskich lub żydowskich dzieci, rodzajowe sceny z życia Żydów, rzadko pejzaże. Tylko nieliczne obrazy Lewkowicza zachowały się w zbiorach Muzeum Historycznego w Krakowie i Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie, dzieje jego spuścizny twórczej pozostają nieznane.
Portret chłopa, który prezentujemy, utrzymany w bardzo bogatych tonacjach oliwkowej zieleni, ugrów i brązów, przedstawia zmęczonego człowieka z zaczerwienionymi oczyma utkwionymi w widzu. Przejmujący wyraz twarzy, w której doszukać się można zniechęcenia, smutku, przygnębienia, szczyptę goryczy, niezrozumienia, rozczarowania. Im dłużej wpatruje się w widza, tym więcej ujawnia emocji, tym więcej znaczeń spojrzenia, czy lekko wydętych ust.