Ważnym nurtem w twórczości Jerzego Nowosielskiego są obrazy figuratywne o tematyce erotycznej, powstające od wczesnych lat 50. XX w. Ten fragment twórczości tak opisywała Krystyna Czerni: Tematyka sportowa jest próbą kompromisu z postulatami epoki, jednak przedziwne, akrobatyczne pozy dziewcząt, ich tajemnicza, erotyczna musztra – sugerują ukryte, podświadome znaczenia. Sportsmenki o ciężkich, masywnych ciałach mają w sobie jakąś patologię. Tęgie i nieproporcjonalne, o rozłożystych biodrach, grubych udach – „jędrne i rzepiaste“, jak powiedziałby Tyrmand – stają w paramilitarnym szyku, tworząc cielesną zaporę, przeszkodę do pokonania. Niektórzy będą interpretować te prace w kontekście politycznym: jako metaforę zniewolenia, podporządkowania i władzy. Inni jako sprzeciw wobec przaśnej siermiężnej seksualności PRL-u, z jego proletariacką urodą krzepkich, wyzbytych kobiecości traktorzystek. Osobliwe, sportowe inscenizacje Nowosielskiego kryją w sobie jednak zbyt wiele widocznej przyjemności autora, by ich erotyzm można było uznać za „opozycyjny“. „Mnie sport interesuje jako manifestacja nagości – przyznaje malarz. Sport to jest zastępcza aktywność człowieka tęskniącego za autentycznym przeżyciem erotycznym“. Właśnie o tych obrazach Jerzy Tchórzewski napisze po latach, że są dziećmi socrealizmu z nieprawego łoża i to dziećmi udanymi. (Krystyna Czerni, Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego, Kraków 2018, s. 169)
olej, sklejka
30,5 x 35 cm
sygn. na odwr. g. niebieską farbą: Jerzy Nowosielski 1951
p.d. oł. wskazówki dotyczące oprawy
Autentyczność obrazu skonsultowana z Andrzejem Szczepaniakiem – historykiem sztuki, kuratorem wystaw, dyrektorem wykonawczym Galerii Starmach, redaktorem, m.in. wydanych przez Skirę albumów Henryk Stażewski (2018), Jerzy Nowosielski (2019).
Ważnym nurtem w twórczości Jerzego Nowosielskiego są obrazy figuratywne o tematyce erotycznej, powstające od wczesnych lat 50. XX w. Ten fragment twórczości tak opisywała Krystyna Czerni: Tematyka sportowa jest próbą kompromisu z postulatami epoki, jednak przedziwne, akrobatyczne pozy dziewcząt, ich tajemnicza, erotyczna musztra – sugerują ukryte, podświadome znaczenia. Sportsmenki o ciężkich, masywnych ciałach mają w sobie jakąś patologię. Tęgie i nieproporcjonalne, o rozłożystych biodrach, grubych udach – „jędrne i rzepiaste“, jak powiedziałby Tyrmand – stają w paramilitarnym szyku, tworząc cielesną zaporę, przeszkodę do pokonania. Niektórzy będą interpretować te prace w kontekście politycznym: jako metaforę zniewolenia, podporządkowania i władzy. Inni jako sprzeciw wobec przaśnej siermiężnej seksualności PRL-u, z jego proletariacką urodą krzepkich, wyzbytych kobiecości traktorzystek. Osobliwe, sportowe inscenizacje Nowosielskiego kryją w sobie jednak zbyt wiele widocznej przyjemności autora, by ich erotyzm można było uznać za „opozycyjny“. „Mnie sport interesuje jako manifestacja nagości – przyznaje malarz. Sport to jest zastępcza aktywność człowieka tęskniącego za autentycznym przeżyciem erotycznym“. Właśnie o tych obrazach Jerzy Tchórzewski napisze po latach, że są dziećmi socrealizmu z nieprawego łoża i to dziećmi udanymi. (Krystyna Czerni, Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego, Kraków 2018, s. 169)