Wystawy:
- Musée d`Art et d`Histoire,
Genewa 1963, Deux Artistes polonais: Maria Jarema, Maria Hiszpańska-Neumann;
- Maria Jarema 1908-1958,
Muzeum Narodowe,
Wrocław 1998, nr kat. 287.
Proweniencja: podarowany przez Kornela Filipowicza, męża Marii Jaremy, małżeństwu z Krakowa - obecnym właścicielom.
"Maria Jarema, podobnie jak inni spadkobiercy klasycznej awangardy, czerpała z wielu źródeł. Kubistyczne rozbicie przedmiotu i figury, motyw ruchu eksploatowany przez futurystów i konstruktywistów, fowistyczna śmiała plama barwna, aluzyjność surrealizmu - szły w parze z zainteresowaniem neoplastycyzmem Mondriana i teorią Kandinsky`ego. [?]. Zwrot ku abstrakcji nie oznaczał dla Jaremy tylko przejęcia alfabetu nowego języka sztuki. Analityczny, a zarazem emocjonalny stosunek do rzeczywistości pozwolił jej uniknąć czysto plastycznej gry, intelektualnego chłodu - i stworzyć sztukę żywą i zmienną. Świadomie wykorzystywała nie tylko formalne, ale i emocjonalne właściwości linii, kształtu i barwy. Jeszcze w 1947 roku zauważyła: Abstrakcjonizm, niesłusznie uważany przez niektórych za kierunek, był odruchem samoobrony sztuki. Narzucał ją widzowi, pozbawiając go tematu, który tak często pochłania bez reszty jego uwagę, ale równocześnie czyni mu sztukę bliższą, bardziej ludzką.Dając czystą konstrukcję form plastycznych, pokazywał działanie ich samych przez się. Siłę tego działania odczuwa każdy artysta, tworząc, nawet jeżeli do końca procesu tego nie pojmuje. W dramacie uderzających o siebie form, przeczuwa kosmiczny dramat rozbijających się o siebie planet" (Barbara Ilkosz).
"Dzieło Marii Jaremy jest samodzielne, linia jej poszukiwań długa, autentyczna, własna. Jest to pozycja, która na pewno będzie się liczyć w historii polskiego malarstwa połowy
XX wieku" (Zbigniew Herbert, 1957 rok).
monotypia, tempera na papierze naklejonym na płótno,
86 x 61 cm,
na odwrocie, na płótnie:
"Maria Jarema/ (FORMY) 1956/ Nr kat. 287 /monot. temp./ 86 x 61". Na krośnie oł. numer "287" oraz kartki wystawowe:
- DESA Foreign Trade Enterprise
- Musée d`Art. et d`Histoire z r. 1963 (nr 33)
Wystawy:
- Musée d`Art et d`Histoire,
Genewa 1963, Deux Artistes polonais: Maria Jarema, Maria Hiszpańska-Neumann;
- Maria Jarema 1908-1958,
Muzeum Narodowe,
Wrocław 1998, nr kat. 287.
Proweniencja: podarowany przez Kornela Filipowicza, męża Marii Jaremy, małżeństwu z Krakowa - obecnym właścicielom.
"Maria Jarema, podobnie jak inni spadkobiercy klasycznej awangardy, czerpała z wielu źródeł. Kubistyczne rozbicie przedmiotu i figury, motyw ruchu eksploatowany przez futurystów i konstruktywistów, fowistyczna śmiała plama barwna, aluzyjność surrealizmu - szły w parze z zainteresowaniem neoplastycyzmem Mondriana i teorią Kandinsky`ego. [?]. Zwrot ku abstrakcji nie oznaczał dla Jaremy tylko przejęcia alfabetu nowego języka sztuki. Analityczny, a zarazem emocjonalny stosunek do rzeczywistości pozwolił jej uniknąć czysto plastycznej gry, intelektualnego chłodu - i stworzyć sztukę żywą i zmienną. Świadomie wykorzystywała nie tylko formalne, ale i emocjonalne właściwości linii, kształtu i barwy. Jeszcze w 1947 roku zauważyła: Abstrakcjonizm, niesłusznie uważany przez niektórych za kierunek, był odruchem samoobrony sztuki. Narzucał ją widzowi, pozbawiając go tematu, który tak często pochłania bez reszty jego uwagę, ale równocześnie czyni mu sztukę bliższą, bardziej ludzką.Dając czystą konstrukcję form plastycznych, pokazywał działanie ich samych przez się. Siłę tego działania odczuwa każdy artysta, tworząc, nawet jeżeli do końca procesu tego nie pojmuje. W dramacie uderzających o siebie form, przeczuwa kosmiczny dramat rozbijających się o siebie planet" (Barbara Ilkosz).
"Dzieło Marii Jaremy jest samodzielne, linia jej poszukiwań długa, autentyczna, własna. Jest to pozycja, która na pewno będzie się liczyć w historii polskiego malarstwa połowy
XX wieku" (Zbigniew Herbert, 1957 rok).